Úvod - Region Povodí Morávky PL - Vyšní Lhoty - ŚCIEŹKA EDUKACYJNA PRASZYWA


Druk

ŚCIEŹKA EDUKACYJNA PRASZYWA

Informace garantovaná majitelem/správcem

Pierwsze rozważania o wybudowaniu ścieżki edukacyjnej na Praszywą pojawiły się pod koniec pierwszej połowy 2006 roku i są związane z inicjatywą Miroslava Lyska. Inicjator stopniowo zaczął ją omawiać i precyzować z wieloma podmiotami, których jej realizacja mogłaby dotyczyć, i jej organizowaniu w różnych postaciach poświęcał się aż do etapu realizacji. Istotą ścieżki edukacyjnej jest popularyzacja ważnego celu turystycznego i równocześnie miejsca pielgrzymkowego na Małej Praszywej, gdzie od 1640 r. znajduje się drewniany kościół św. Antoniego Padewskiego i gdzie w 1921 r. Beskidzka Jedność Śląska wybudowała swoje schronisko turystyczne zarządzane obecnie przez Klub Czeskich Turystów, odział Frýdek-Místek. Ponieważ szlaki prowadzące na szczyt zmierzają tu z wielu miejsc i realizacja nie chciała pominąć żadnego punktu wypadowego, powstało oryginalne rozwiązanie. Chodzi ogółem o sześć tras edukacyjnych zmierzających do jedynego punktu, tworzących w istocie gwiazdę. Taki gwiaździsty kształt ścieżki edukacyjnej jest przy tym ogólnonarodową osobliwością.

Ważnym punktem przełomowym przygotowania było systematyczne podsumowanie informacji w formie wstępnego studium opracowanego przy wsparciu finansowym spółki Pilzeński Prazdroj S. A. reprezentowanej w regionie, gdzie ścieżka jest zlokalizowana, przez Browar Radegast. Na tym etapie w projekt włączyło się Stowarzyszenie Gmin Dorzecza Morawki (SGDM), które od strony prawnej stało się nosicielem projektu. Przez cały czas od chwili opracowania studium aż do końcowej realizacji reprezentowała go i działalność SGDM koordynowała jego przewodnicząca Dana Vlčková. Studium zostało dokończone w lutym 2008 r. jako maksymalny wariant z prawie 40 elementami informacyjnymi.

Stosunkowo skomplikowany proces rozpatrywania wybudowania ścieżki edukacyjnej z właściwymi podmiotami, zmierzający do wydania decyzji lokalizacyjnych przez trzy urzędy budowlane - w Raškovicach, Dobrej i Hnojníku - obniżył liczbę elementów do 28. Z tego chodzi o 26 tablic informacyjnych oraz 2 panoramy widokowe. Decyzje lokalizacyjne oraz związane zgłoszenie budowy urzędy budowlane wydały pod koniec roku 2009. Ze SGDM w projekt włączyły się gminy Morávka, Pražmo, Raškovice, Vyšní Lhoty, Nižní Lhoty, Nošovice, Dobratice oraz Vojkovice. SGDM zaprosiło także do współpracy trzy gminy z sąsiednich mikroregionów. Ze Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Stonávki do projektu przyłączyły się gminy Hnojník i Komorní Lhotka, a z Mikroregionu Zapory Żermanickiej i Cierlickiej gmina Horní Domaslavice.

Równolegle z załatwianiem decyzji lokalizacyjnych zaczęto pracować także nad przygotowaniem wniosku o dotację. Chodziło o wniosek składany do „Programu operacyjnego współpracy transgranicznej 2007 – 2013 Republika Czeska – Polska Rzeczpospolita dla realizacji mikroprojektów“. Jego złożenie było możliwe dzięki istnieniu partnera po polskiej stronie granicy, którym z własnej inicjatywy stało się Stowarzyszenie Kulturalno-Społeczne Karola Miarki w Pielgrzymowicach (gmina Pawłowice). Wniosek został złożony na początku 2010 roku i zatwierdzony w marcu 2010 r. W maju 2010 r. podjęto właściwą realizację, która stopniowo była kończona w miesiącach wrześniu i październiku 2010 r. przez zainstalowanie elementów edukacyjnych w terenie, wydanie samodzielnej mapy i uroczyste otwarcie.

Oprócz wartości informacyjnej dla odwiedzających ścieżka edukacyjna może udostępnić nowe informacje także tutejszym mieszkańcom. W każdej gminie, przez którą ścieżka przebiega, jest jedna tablica poświęcona podstawowym informacjom miejscowym takim jak obszar i liczba mieszkańców gminy, jej położenie w stosunku do okolicznych sąsiadów, fakty historyczne oraz ciekawostki przyrodnicze, a także znane osobistości, o ile z gminą są one związane. Ścieżka edukacyjna Praszywa posiada w ten sposób potencjał do wspierania pozytywnego stosunku regionu, w którym żyją.





A. Trasa edukacyjna z gminy Morávka

A. 1. Turystyka i ciekawostki w Morávce

Gmina Morávka od końca XIX wieku należy do popularnych celów turystycznych. Główny motywem od początku było i nadal pozostaje piękno tutejszej przyrody. Cały teren gminy należy do Chronionego Obszaru Krajobrazowego Beskidy oraz doniosłego w skali europejskiej terenu Natura 2000. Najbardziej wartościowe części są ogłoszone małoobszarowymi terenami chronionymi. Chodzi o rezerwaty przyrody Travný oraz Travný potok albo zabytek natury Byčinec. Z turystycznego punktu widzenia odwiedzających interesujące są przede wszystkim widoki panoram górskich wyjątkowego w Republice Czeskiej krajobrazu karpackiego, spokój głębokich dolin, dzikość ich górskich strug oraz piękno drewnianych chat góralskich rozsianych od brzegów potoków po szczyty gór. Najwyższym punktem jest wierzchołek Travnego – 1203 m n.p.m. Zachowane zabytki są dowodem tradycyjnego stosunku tutejszych mieszkańców do wartości chrześcijańskich. Prawie każda górska dolina ukrywa jakiś drewniany lub kamienny krzyż, czy przynajmniej obrazek o tematyce religijnej. Zwykle chodzi o proste budowle odpowiadające możliwościom finansowym nielekkiego życia tutejszych górali, tym bardziej chyba dokumentujące ich potrzebę wyrażenia w tej formie swej życiowej wiary. Współczesnym zabytkiem, który posiada podobne korzenie, jest tablica pamiątkowa w dolinie Lúčki, w miejscu, skąd w 1999 r. został wycięty świerk bożonarodzeniowy dla Watykanu.
Skomplikowany i fragmentami tragiczny dla Morávki okres 2. wojny światowej przypomina od razu kilka pomników i tablic pamiątkowych. Najbardziej znanym jest Nocny przemarsz w Lipovym dłuta rzeźbiarza Miloša Zety, który posiada status narodowego zabytku kultury. Kolejne znajdziemy na Malym Travnym, na Zajičorce lub pod tamą zapory. Sąd wojenny z 14. 12. 1944 r. przypomina płyta pamiątkowa na restauracji Partyzán, autentycznie tam, gdzie sąd się odbył.

Znamienną ciekawostką jest również zapora Morávka. Podstawowe dane techniczne są podane na tablicach informacyjnych w jej okolicy.
Przedsiębiorstwo Dorzecze Odry zainstalowało je koło tamy oraz w ujściach dolin z największymi dopływami – tzn. na końcu doliny Slavíča, gdzie do zapory wlewa się potok o tej samej nazwie, oraz na Uspolce, gdzie do Morávki dopływa potok Skalka. Koło tamy znajduje się także kurhan z tablicą pamiątkową poświęconą budowniczemu beskidzkich zapór Bohušowi Janečkowi.
Gmina Morávka już od pierwszej połowy XX stulecia posiada tradycyjnie gęstą i dobrze utrzymywaną sieć pieszych, oznakowanych szlaków, z których najciekawszym jest trasa grzebieniowa od Bílego Kříža po Praszywą. Do nich w ostatnich latach przybyły też znaki tras rowerowych, ścieżek jeździeckich, a zimą oznakowana i utrzymywana pętla biegowa na Malym Travnym, która nawiązuje do stoku zjazdowego Sviňorki. Orientacji przybyszów w złożonym terenie od roku 2007 pomaga także system kierunkowskazów naprowadzających do poszczególnych dolin górskich. Z Lipovego wychodzą kolejne dwie ścieżki edukacyjne. Ścieżka edukacyjna Źródła Morávki informuje na 9 stacjach o różnych tematach życia społecznego i gospodarczego w okolicach górnego biegu tej rzeki, włącznie historii turystyki lub historii szkolnictwa w Morávce. Ścieżka edukacyjna Wolfram także na 9 stacjach przybliża dramatyczne okoliczności działalności oraz portrety poszczególnych członków grupy desantowej Wolfram, która została wysadzona w dolinie Morávki we wrześniu 1944 r.
Przy okazji zwiedzania różnych tradycyjnych miejsc w Morávce i w jej bliskiej okolicy można zakupić od razu kilka znaczków turystycznych. Można je dostać na Visalajach, na Bílym Křížu oraz w schroniskach na Slavíču, na Kotařu oraz na Praszywej. Własny znaczek turystyczny posiada też Ścieżka Edukacyjna Źródła Morávki, który jest do dyspozycji w miejscowym urzędzie gminnym.
W gminie istnieje cały szereg możliwości małych posiłków, wyżywienia i zakwaterowania zapewnianych przez prywatne podmioty. Często oferowane są usługi specjalne – przejażdżki na koniach, wędkowanie, mała galeria i wiele innych.

A. 2. Gmina Morávka

Gmina Morávka należy raczej do młodszych gmin regionu, powstała widocznie dopiero mniej więcej w drugim dziesięcioleciu XVII wieku wzdłuż górnego biegu rzeki o tej samej nazwie i na przyległych zboczach gór. Po raz pierwszy w źródłach historycznych o gminie dowiadujemy się z urbarium frydeckiej posiadłości z roku 1636. W czasie swojego powstania Morávka należała do rodu Bruntálskich z Vrbna, w roku spisania wspomnianego wyżej urbarium przeszła do majątku Oppersdorfów, a w roku 1708 na własność hrabiostwa Pražmów. Ostatnimi szlacheckimi władcami Morávki, jak również Księstwa Cieszyńskiego, do którego Morávka w końcu przypadła, w latach 1797 – 1918 byli Habsburgowie.
Morávka jest niezwykle dużą i rozległą gminą z rozproszonym osiedleniem skoncentrowanym w szeregu osad, skupisk domów i samotni. Obszar gminy jest pokryty przede wszystkim górskimi lasami, co od dawna naznaczało też charakter zatrudnienia dużej części miejscowej ludności. Obok pracy w lesie zatrudnienie tutejszym osadnikom przynosiło węglarstwo, tkactwo czy przewoźnictwo. W wieku XVIII w miejscowych kuźnicach przerabiano rudę z tutejszych złóż.
Rozproszenie gminy miało duży wpływ na charakter życia miejscowej ludności. Wymowny jest już choćby fakt, że przed pierwszą wojną było tu sześć szkół. Z tego samego okresu mamy jednak też wiadomości o dążeniach do zorganizowanej działalności i podniesienia horyzontów intelektualnych miejscowych ludzi, których główną treścią życia była przecież tylko przede wszystkim ciężka praca oraz troska o swoje małe gospodarstwo. Na przełomie XIX i XX wieku w gminie grano teatr amatorski, urządzano bale i koncerty, a nawet została tu urządzona biblioteka, która posiadała około tysiąca książek. Powstawały pierwsze związki jak na przykład Związek Beskidzki z roku 1894, którego główny celem było przeciwstawianie się germanizacji, lub związek Obrona Chleba, który chciał walczyć przeciw biedzie i uciskowi. Największą żywotność z nich wykazała jednak tradycyjna Ochotnicza Straż Pożarna założona w roku 1896, która do dnia dzisiejszego należy do najbardziej znamiennych ogniw życia stowarzyszeniowego w gminie.
Dwudzieste stulecie przyniosło kilka bolesnych ingerencji w integralność gminy. Pierwszym dużym zagrożeniem był zabór polski w roku 1938. Dzięki wysiłkom czeskich negocjatorów – komisji generała Hrabčíka – udało się osiągnąć przynajmniej to, że pod polski zabór wbrew pierwotnym zamiarom popadła tylko mniejsza część gminy. Następnych sześć lat okupacji nazistowskiej stanowi najbardziej tragiczny rozdział w historii gminy, która także dzięki swojemu położeniu stała się ważnym punktem na mapie czeskiego ruchu oporu, czy już w postaci przerzucania zbiegów przez granicę, albo w ostatnich latach wojny w postaci pomocy partyzantom operującym w okolicznych górach. Właśnie za tę działalność miejscowa ludność była mocno prześladowana przez władze nazistowskie. Morávka należy do grona gmin w naszym kraju, które represje nazistowskie odczuły najdotkliwiej.
Szczególnie poważną ingerencją w życie gminy było wybudowanie zbiornika zaporowego w pierwszej połowie lat 60. XX wieku. Część gminy została zalana, pod budowę zostało wykupionych ponad 300 obejść i przesiedlono ponad 300 ludzi. Dla życia gminy, która od stuleci tworzyła jedną integralną całość, był to twardy cios. Już w poprzednim okresie liczba mieszkańców wyraźnie malała (w roku 1921 mieszkało tu 3470 osób, w roku 1950 już tylko 2611), teraz ten trend jeszcze się nasilił. W roku 1980 Morávka liczyła już zaledwie 1350 mieszkańców. W tym samym roku została połączona z okolicznymi gminami Pražmem, Raškovicami, Vyšními Lhotami oraz Krásną w jedną zintegrowaną gminę z Miejscową Radą Narodową w Raškovicach. Na dzień 01. 01. 1991 r. Morávka jednak ponownie się usamodzielniła. Znanym rodakiem był prof. Jan Loriš (1860 – 1920), pedagog a filolog, między innymi autor podręcznika gramatyki dla szkoły średniej i uczelni pedagogicznych oraz pracy „Analiza dialektu górnoostrawskiego na Śląsku“.

A. 4. Oznakowanie turystyczne Klubu Czeskich Turystów

Oznakowaniem turystycznym tras od swojego powstania systematycznie zajmuje się Klub Czeskich Turystów (KČT), i to – z przerwami w latach wojennych – bezustannie już od 1889 roku. Pierwsza trasa została pomalowana znakami paskowymi w maju 1889 r.
Jednak w wyniku użycia znaków kształtowych powstał układ oznakowanych tras turystycznych o długości około 200 km już w 1884 r. Było to właśnie w Beskidach Morawsko-Śląskich w Radgoszczskiej Grupie Szczytów. Wkrótce po swoim założeniu zasłużyła się o to Jedność Górska Radgoszcz. W roku 1920 sieć oznakowanych tras w Czechosłowacji osiągnęła 25 000 km.
Aktualnie wynikiem społecznej działalności znakarzy jest stan, kiedy na początku roku 2009 długość pieszych oznakowanych tras wynosiła 40 220 km, tras narciarskich 3093 km, tras rowerowych 32 516 km, a długość tras jeździeckich (dla turystyki konnej) przekroczyła już 1800 km.
Ponieważ tras turystycznych przybywało, do pierwotnie jedynego koloru paska przewodniego – czerwonego – stopniowo wprowadzano kolejne – niebieski, zielony i żółty. W roku 1916 oznakowanie przybrało prawie dzisiejszy wygląd. Powstał podstawowy wymiar wszystkich typów współczesnych znaków turystycznych 10 x 10 centymetrów. Po ogromnym rozwoju turystyki rowerowej w celu oznaczenia tras rowerowych do terenu zostały wprowadzone znaki o wielkości 14 x 14 centymetrów z żółtymi skrajnymi paskami. Dla tras narciarskich używa się znaków o wymiarach 10 x 10 cm posiadających pomarańczowe skrajne paski. Najbardziej rozpowszechnionym znakiem jest znak paskowy.
Ze znakami kształtowymi możemy się spotkać przy znakowaniu pętli miejscowych, ścieżek edukacyjnych, tras uzdrowiskowych i odgałęzień do różnych ważnych celów. Sieć znaków turystycznych jest odnawiana w trzyletnich cyklach i na bieżąco dostosowywana do nowych stosunków w terenie – zmiany właścicieli gruntu, ogłoszenia rezerwatu, wyrębu lasu itp. Często tylko turystycznie oznakowane szlaki umożliwiają przebycie szczególnie chronionych terenów, jakimi są parki narodowe lub narodowe rezerwaty przyrody. Odnawianie i zmiany oznakowania mogą wykonywać tylko wykwalifikowani znakarze – członkowie KČT – wyposażeni w legitymację służbową, odznak Turysta – Znakarz oraz delegację. Do znakowania włączają się także członkowie pogotowia górskiego posiadający przepisową kwalifikację. Znakarze KČT oprócz samej działalności w terenie współuczestniczą w opracowaniu map i przewodników turystycznych. Ochronę prawną oznakowanych tras stanowi norma państwowa ČSN 01 8025 wydana w 1988 roku. Jednolite zasady wprowadzone przez tą normę nie dopuszczają innych sposobów postępowania. Naśladowanie oznakowania KČT i jego nadużywanie przez inne podmioty jest karalne, ponieważ często w terenie powoduje chaos i nieprzejrzystość.
Właśnie w kompleksowości opracowania i jednolitości całego systemu oznakowania turystycznego spoczywa jego wyjątkowość. Oznakowanie turystyczne w Republice Czeskiej jest międzynarodowo uznawane i oceniane jako najlepsze swego rodzaju w skali ogólnoświatowej. Oznakowanie w Beskidach zapewniają znakarze KČT Obszaru Morawsko-Śląskiego. Trzeba przypomnieć nazwisko zwłaszcza jednego aktywisty. Był nim Otto Anders z Přerova, który znakowaniu bezinteresownie poświęcał się przez całe życie i wychował wielu naśladowców. Za tę działalność otrzymał Odznakę Honorową Vojty Náprstka.

A. 5. Szałaśnictwo w Morávce i okolicy

Wołosi przyszli w nasze strony w XV wieku za zezwoleniem książąt cieszyńskich. Chodziło o lud z naturalną skłonnością do zmiany siedzib i dążeniem do zdobycia dla hodowli górskiego bydła, przede wszystkim owiec, odpowiednich warunków. Całkowicie im odpowiadały wolne, niezagospodarowane pasieki w górskich lasach. W urbarium posiadłości frydeckiej z roku 1636 jest już wzmianka o pilśniarce, która przerabia „wołoskie gunie“, a więc wełnę z owiec. Liczba wołoskich rodzin w tym roku jest podawana 42, osadnicy wypasali tu już ponad 4790 sztuk wołoskiego bydła, a więc owiec i kóz.
Frydecka posiadłość skorzystała ze swego prawa posiadacza i pozwoliła, aby wołoskie rodziny wybierały spośród siebie wojewodę, który posiadał prawo wykonawcze podejmowania decyzji we wszystkich istotnych zakresach życia na szałasach.

Wolne życie na szałasach kierowało się zasadami, które na poszczególnych szałasach zapewniał baca. On przyjmował do swojego szałasu pod swoją opiekę odpowiednią liczbę owiec i kóz od innych użytkowników, przede wszystkim osadników w nizinach, dbał on o sprawiedliwy podział pożytków ze stad, zapewniał celowe wypasanie istniejących pastwisk i troszczył się o zdrowie powierzonego bydła. Jego obowiązkiem było także zadbać o to, aby zwierzchnictwo otrzymało „dziesięcinę“ – dziesiątą część z dozwolonej ilości wypasanych owiec, dolę wełny i szałaśnickiego sera.
Stada owiec, baranów i kóz nazywano wtedy „górnym bydłem“. Do nich później doprowadzano na szałasy także określoną liczbę krów i jałówek. Za pozwolenie pastwy na szałasach zwierzchnictwo wyznaczało niektórym góralom obowiązek domowego przędzenia wełny, niektórzy górale zajmowali się wyprawianiem skór lub przerabianiem wełny na sukno. Rozrastanie gospodarki górskiej, często samowolne, prowadziło w konsekwencji do ubytku powierzchni leśnych. To nie uszło uwadze administracji zwierzchniczej, która osiedlanie w górach zaczęła regulować. W roku 1780 został wydany cesarski regulamin leśny, na mocy którego zarządzona została ścisła ochrona lasów. Zwierzchnictwo zarazem doszło do wniosku, że korzyść z szałaśnictwa jest mała i że na odwrót lasy jako dostarczyciel drewna dla rozwijającego się żeleźnictwa są źródłem większego dochodu. Dlatego od roku 1800 rozpoczęło się zabieranie szałasów. Z czasem, nawet pomimo oporu ludu, doszło do likwidacji dużych szałasów. Małe szałasy jeszcze przez jakiś czas przetrwały. I tak w roku 1913 w Morávce stale było 13 szałasów: na Velkim Travnym i na Slavíču po dwa, na Malym Travnym, Na Byčincu, Okrouhlicy, Polce, Babincu, Kalužnym, Smrčinie, Ropicy (dzielnica w Řece) i w Lipovym po jednym.
Najbardziej znanym przedstawicielem szałaśników broniącym przeciw zwierzchnictwu ich praw, był Jan Koloničný. Urodził się w roku 1835 w Morávce w Skalce nr 219. Do chałupy pasiecznej należały tu rozległe szałasy, które Kolonični razem z 6 udziałowcami trzymali „na wieczne czasy“, jak w języku czeskim mieli stwierdzone na „skórze“ (pergaminie). Ich życie uległo pogorszeniu, kiedy 5 lipca 1853 r. ukazał się patent cesarski, który regulował prawa do szałasów. Zaczęło się wywłaszczanie szałasów za znikome odszkodowania. Koloničný ze swoimi druhami dowoływał się praw z pergaminów i dlatego urzędy starały się te dokumenty wyśledzić. W 1869 r. już sporo szałasów było wywłaszczonych i zlikwidowanych, ale Koloničný i jego druhowie obronili się. Kiedy nie pomogły sądy ani pozwy, szałaśnicy zebrali się w górach na naradę i postanowili, że trzeba pojechać do Wiednia do cesarza na deputację. Wyruszył Jan Koloničný i z nim jego sąsiad Antonín Kaňok. W wyniku zdrady któregoś z górali panowie dowiedzieli się o ich podróży, informacja nie była jednak dokładna. Koloničný i Kaňok w ten sposób do cesarza wprawdzie doszli, cesarz obiecał im, że sprawę zbada i naprawi, ale nie stało się nic. Koloničný zdecydował się na drugą wyprawę do Wiednia, na której towarzyszył mu Petr Džvončor z Lomnej. Kiedy doszli do Wiednia po raz drugi, do cesarza już nie dotarli. W Wiedniu zostali aresztowani i pergaminy zostały im odebrane. Koloničný przez 9 miesięcy był więziony jako ciężki przestępca z jedną nogą w kajdanach. Kiedy wrócił z więzienia do domu, znalazł szałas osadzony sadzonkami leśnymi i swoje gospodarstwo zrabowane. Zmarł 22 listopada 1917 r. Został pochowany na cmentarzu koło kościoła w Pražmie, tam, gdzie prawie każdą niedzielę utwierdzał swoich współziomków w wierze w lepszą przyszłość.
Cennym dokumentem przypominającym sposób szałaśnickiego życia są fotografie Jana Grabowskiego z Komornej Lhotki. Jest on autorem wszystkich zdjęć sporządzonych na górskich pastwiskach w okolicy jego gminy, które uzupełniają tekst tej tablicy.

A. 6. Podania i legendy z Praszywej

Góra Praszywa posiada swoją swoistą historię, z którą łączy się kilka podań. Do najbardziej ciekawych należą następujące:

Jak ogromny jeleń o mało nie zagubił pana zamku z Frydku

Pod szczytem Praszywej (843 m n.p.m.) stoi drewniany kościółek św. Antoniego Padwańskiego. Do założenia kościoła odnosi się bardzo ciekawe podanie.

Właściciel posiadłości frydeckiej Jerzy hrabia z Oppersdorfu ze swoją świtą udał się na polowanie na jelenie. W łowieckim zapale poszedł śladem postrzelonego jelenia i znalazł się sam na szczycie Praszywej. Szedł pieszo i oparty o potężne drzewo stawił czoła zranionemu jeleniowi, wystrzelił w niego, ale jeleń i tak ruszył w kierunku hrabiego i na szczęście uwięził go tylko między porożem. Uderzenie było tak silne, że poroże wbiło się w pień drzewa a ani jeden z nich nie mógł się uwolnić. Dopiero później ktoś ze świty dosłyszał wołanie uwięzionego hrabiego i przyszedł mu z pomocą. Jerzy z Oppersdorfu był znany jako zbożny człowiek i w swoich wioskach zlecił wybudowanie lub wyremontowanie kilku kościołów. Swoje wyswobodzenie uważał za cud i dlatego przykazał zbudowanie tu kościółka poświęconego Ignacemu Loyoli.

O Praszywej i dziewczynach do zamążpójścia

Piękny obraz ołtarzowy ze św. Antonin pierwotnie ozdabiał kościół św. Jerzego w Dobrej. Zgodnie z legendą dziewczyna, która 13 czerwca, w dniu święta św. Antoniego, dojdzie do kościoła na piechotę i boso z Dobrej, Dobratic lub Vyšnych Lhot, pomodli się przed tym miłościwym obrazem, w przyszłym roku wyjdzie za mąż.

Według innej wersji tej legendy ta dziewczyna wyjdzie za mąż, która po odpuście na Antoniego zjedzie z Praszywej z góry w dół, i to po gołym tyłku. Niektóre niezamężne i żądne zamążpójścia dziewczyny pono musiały zjechać nawet kilka razy pod rząd. Jedna, której już mocno uciekał czas, zjeżdżała nawet siedem razy. Kiedy razem z koleżanką uparcie zjechała po gołym tyłku aż do Dobratic, bardzo się cieszyła, że nareszcie wyjdzie za mąż: „Wiesz, Manka, ten mój musi mieć wszystko na miejscu.“ Złe języki do tego dodały, że wypełniło się to co do joty – ponadto już od niej nie uciekł jak poprzedni zalotnicy, ponieważ utykał na jedną nogę – miał ją o wiele krótszą.

O praszywskich skarbach

Chłopak Okopalików spod Praszywej był młodzieńcem rosłym, ale do roboty nie za bardzo był chętny. Tatulek a mamulka smutno patrzyli i bezskutecznie synka zmuszali do pracy, młody jednak zawsze uciekł na Praszywą. Pewnego razu doszedł aż do spróchniałego drzewa a tu przed nim stanął, jak gdyby z ziemi wyrósł, skrzat z gałązką w ręku.

Skrzat młodzieńca ponaglał na szczyt Praszywej, tam smagnął pręcikiem i otworzyła się przed nimi droga do głębokich podziemi. W skalnej pieczarze pokazał na góry złota i srebra. Tylko ostrzegł, że jeżeli zaczerpnie z tego bogactwa, a może tylko z jednej sterty, to potem odejdzie i nigdy już nie pomyśli o Praszywej i zapomni też o rodzinnym domu. Jednak chłopak odmówił wymienić wszystko mu bliskie za przemijające bogactwo. Wszystko z nim zawirowało i już schodził z góry. Tam na polanie skrzat proponował mu pięknego konia, ale młodzieniec znowu nie zechciał zaprzedać rodzimej ziemi. Skrzat pochwalił go i nakazał, aby zabrał do domu pełno końskich pączków. Chłopak szedł do domu z dziwnym ładunkiem. Pączki były coraz cięższe i cięższe i dlatego co chwilę trochę usypał. W domu chciał wysypać nawóz z worka i ze zdumieniem patrzył, jak na ziemię spadają same złote monety. Ale było radości! Bieda natychmiast przenosiła się z zagrody Okopalików pod inny numer.

B. Trasa edukacyjna z gminy Pražmo

B. 1. Kościół św. Jana Nepomucena w Pražmie i pomnik ofiarom faszyzmu

Kamień węgielny murowanego kościoła w Pražmie poświęconego świętemu Janowi Nepomucenowi został położony w roku 1807, natomiast wyświęcenie chramu odbyło się w dziesięć lat później, w roku 1817. W następnym roku został zburzony pierwotny drewniany kościółek i w miejscu jego ołtarza został ustawiony dotąd stojący kamienny krzyż. Poświęcenie kościoła Janowi Nepomucenowi, znamienitemu czeskiemu świętemu, logicznie można uzasadnić faktem, że ówczesny właściciel posiadłości frydeckiej nazywał się Jan Nepomuk Ferdinand hrabia Pražma. Na początku ustanowienia parafii Morávka w roku 1785 na stanowisko proboszcza został nominowany ks. Johann Esching, który piastował tę funkcję przez 27 lat, a więc aż do roku 1812, kiedy zmarł.
Kościół znajduje się w granicach gminy Pražmo, ale parafia tradycyjnie nosi nazwę Morávka. Hrabia Pražma w roku 1777 oddzielił część terenu Morávki i Raškovic i założył nową wieś Pražmo. Chodziło o grunty w okolicy kościoła, jednak mieszańcy Morávki nie chcieli, aby w wyniku założenia Pražma utracili swój kościół i żądali od zwierzchnictwa, aby grunt kościelny nadal należał do Morávki i w ten sposób został zaksięgowany. Do przeniesienia gruntu na gminę Pražmo doszło dopiero w latach siedemdziesiątych XX stulecia i parafia do dnia dzisiejszego nazywa się Morávka. Do tutejszej parafii należą gminy: Morávka, Pražmo, Raškovice, Krásná i część Vyšnych Lhot. Tutejszy administrator duchowny ma pod opieką także niedaleką parafię Janovice jako administrator ex currendo.
Kościół zawsze był nosicielem wykształcenia i kultury. Razem z pierwotnym drewnianym kościołem powstała szkoła parafialna, jednak można zakładać, że w nauce uczestniczyły tylko dzieci z bliskiej okolicy. Powodem był znaczny obszar parafii, dla niektórych parafian bliższe były okoliczne kościoły.

We wnętrzu kościoła daje o sobie znać szereg wpływów artystycznych. W roku 1826 dla kościoła został kupiony pierwszy duży dzwon i poświęcony ku czci św. Franciszka z Asyżu oraz św. Antoniego Padwańskiego. W roku 1859 został zbudowany ołtarz główny przez frydeckiego rzeźbiarza Švrčka według wzoru kościoła mariackiego we Frýdku. Współczesne organy zestawił w roku 1908 Karel Neusser.
W latach dziewięćdziesiątych XX stulecia zostały rozpoczęte niekończące się prace nad odnową kościoła remontem dachu, elewacji, dzwonów, podłogi, a także organów.
Pomnik ofiarom faszyzmu, który w tym miejscu się znajduje, został uroczyście odsłonięty 5 maja 1946 r. przy okazji 1. rocznicy zakończenia 2. wojny światowej. Przy dużym udziale mieszkańców przemówił pisarz František Směja oraz skalicki pismak J. L. Mikoláš.
Na bocznych ścianach pomnika są umieszczone nazwiska straconych i zakatowanych w obozach koncentracyjnych oraz cytat prezydenta Edvarda Beneša. Pomnik został wzniesiony ofiarom z całej okolicy, jednak większość tych ludzi pochodziła z Morávki.
Na górnym cokole pomnika została umieszczona kompozycja figuralna przedstawiająca postać drwala. Wykonał ją z božanskiego piaskowca artysta Luděk Sehnal.
Od roku 1990 corocznie w dniu 5 maja odbywa się tu uroczystość związana ze złożeniem wieńców przy okazji wyzwolenia gminy.

B. 2. Historia gminy Pražmo

Pražmo należy do tych niewielu gmin, w przypadku których znamy dokładny rok założenia. Stało się tak w roku 1777, kiedy właściciel posiadłości frydeckiej Jan Nepomuk Ferdinand Pražma oddzielił część gruntów od Morávki i część od sąsiednich Raškovic w pobliżu hrabiowskiej jeleniej zagrody i stworzył w ten sposób podwaliny nowej gminy, którą nazwał od siebie Pražma, aby – jak głosi wieść – jego imię zostało zachowane na wieki. W granicach gminy okazał się pierwotnie moraviecki kościół oraz szkoła jednoklasowa, którą hrabia Pražma polecił powołać w roku 1761. Kościół po protestach Morávczanie dali zaksięgować do swej gminy, szkoła pozostała Pražmie. Nazwa gminy na dzisiejsze Pražmo została zmieniona w roku 1924.
Hrabia Pražma (6. 4. 1726 – 26. 1. 1804) pochodził ze starego szlacheckiego rodu Pražmów z Bílkova, który w źródłach historycznych można prześledzić aż do XIII wieku. Był on właścicielem frydeckiej posiadłości, do której pono żywił serdeczny stosunek, o czym mógłby świadczyć także fakt, że na swoją siedzibę wybrał właśnie frydecki zamek. Przy założeniu Pražmy było tu 58 gospodarstw z małymi działkami ziemi. Dlatego hrabia Pražma przydzielił ich mieszkańcom wspólne pastwisko na Zlaniu, żeby mieli gdzie paść bydło. Małe zagrody nie były w stanie wyżywić rodzin tutejszych drobnych rolników, byli więc oni zmuszeniu dorabiać pracą w lesie lub tkactwem.
Nie chcemy się wywyższać i nie mamy złego zamysłu pisząc, że życie miejscowej ludności oprócz tego, że żyła w niedostatku materialnym, było także zacofane pod względem horyzontów intelektualnych. Większość życia tutejsi ludzie przeżyli w swej gminie, za opłotki wyprawiali się rzadko, niektórzy nawet nie byli we Frýdku. Oprócz Biblii w gminie prawie nie było innych książek i długo wierzono tu w zabobony. W gminie nie było także lekarza, co wywierało katastrofalny wpływ na stan zdrowia i wysoką umieralność mieszkańców. Dopiero na początku XX wieku sytuacja zaczęła wyraźniej się zmieniać. Duże zasługi w tym kierunku miał František Nikel, miejscowy garbarz i długoletni wójt, który stał przy narodzinach szeregu organizacji i instytucji, które następnie także ku pożytkowi ich oraz miejscowej ludności prowadził. Było to Towarzystwo Gospodarcze, Towarzystwo Oszczędności i Pożyczek oraz Macierz Oświaty Ludowej, która urządzała wykłady, prowadziła teatr i powołała miejscową bibliotekę. Prawdziwe życie społeczne i kulturalne rozwinęło się następnie w gminie w okresie 1. republiki czechosłowackiej. Do gminy zaczął kursować autobus i zaczęło tu nadawać ostrawskie radio, co były ważne momenty przełamujące miejscową izolację i nawiązujące łączność gminy z otaczającym światem. Niechybnym znakiem postępu była również elektryfikacja gminy w roku 1938.
To już jednak nadchodził okres, który w historii gminy zapisał się czarnymi literami, okres okupacji nazistowskiej, który tutejsi mieszkańcy przeżywali szczególnie ciężko, bowiem wprost w gminie, w hotelu Travný, była siedziba nazistowskiej policji i straży finansowej.
Liczba mieszkańców gminy wyraźnie wzrosła w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia, kiedy Zakład Leśny Frýdek-Místek przebudował przestarzałe warsztaty na duży ośrodek remontowy i starał się stworzyć dobre zaplecze dla swoich pracowników budując nowe domy mieszkalne.

B. 3. Rzeka Morávka

Rzeka Morávka należy do górskich cieków Beskidów Morawsko-Śląskich, jej zlewnia do ujścia do Ostravicy posiada całkowity obszar 149,3 km2. Do miejsca, w którym się znajdujemy, obszar ten wynosi 87 km2. Rzece i jej dopływom towarzyszy wyraźna energia reliefowa jeżeli wziąć pod uwagę, że z najwyższego miejsca zlewni, ze szczytu Travnego (1203 m n.p.m.) do ujścia Morávki do Ostravicy na długości 21,3 km jest pokonywana różnica wysokości 910 m. To razem z geologiczną budową terenu (strefa fliszowa przekładająca się z warstwami piaskowców, łupków i mułowców) jest przyczyną tego, że Morávka w całkowicie naturalnym stanie oddziałuje jak tzw. „rwący ciek“, któremu towarzyszy znaczne schodzenie rumowiska i wyraźna boczna erozja.
Rozwój cywilizacyjny w dolinie Morávki prowadził do tego, że koryto rzeki trzeba było na tym odcinku skorygować kierunkowo i nachyleniowo. Pierwotnemu naturalnemu stanowi cieku towarzyszyły bardzo niestabilne stosunki dla gruntów wokół rzeki, dla mostów drogowych prowadzących przez nią oraz dla okolicznej rozproszonej zabudowy. To oznacza, że każda większa powódź na rzece Morávce tworzyła rozległe naderwania brzegowe, w szerokich żwirowiskach zrywała kładki i mosty, wyjątkiem nie było zagrożenie siedzib. Taki stan na przykład do dnia dzisiejszego panuje na odcinku tzw. Skalickiej Morávki leżącym około 5 do 10 km w dół cieku, który jest chroniony jako zabytek przyrody właśnie z racji tego opisanego naturalnego fenomenu.
Decydujący powodem, dlaczego odcinek rzeki, gdzie się znajdujemy, trzeba było kierunkowo i nachyleniowo stabilizować sztucznymi zabiegami, było zbudowanie przerzutu wody z rzeki Morávki do zapory Žermanice w sąsiednim dorzeczu rzeki Lučiny. Lučina, na której zbiornik žermanicki w połowie ubiegłego wieku został wybudowany, samodzielnie nie ma dostatecznego naturalnego potencjału hydrologicznego dla wymagań, jakie jej stawiało zaopatrzenie w wodę z zapory ostrawskiego przemysłu (obecnie ArcelorMittal oraz Biocel Paskov). Dlatego było konieczne potencjał ten wzbogacić przerzutem wody z sąsiedniego dorzecza Morávki. Przerzut jest usytuowany mniej więcej 2,9 km stąd w dół rzeki i właśnie dla jego ochrony przed niekontrolowanym rozwojem trasy oraz przed schodzeniem rumowiska za powodzią należało podjąć środki. Stabilność musiała zostać osiągnięta w wyniku zabiegów na ciągłym odcinku zwłaszcza nad tym przerzutem, w mniejszym zakresie – ze względu na zagrożenie erozją wsteczną – także i pod nim. Opisane zabiegi są koniecznością dla zapewnienia bezawaryjnej i stabilnej pracy przerzutu wody Morávka – Žermanice jako jednego z priorytetowych elementów systemu gospodarki wodnej współpracujących dzieł wodnych w dorzeczu Odry.
Celem przeprowadzonych korekt koryta Morávki jest obniżenie nachylenia podłużnego przez włożenie 30 obiektów spadowych i stabilizacyjnych (z tego 24 ślizgi głazowe) i ukierunkowanie wicia się trasy cieku z równoległym prowadzeniem wałów ziemnych, które powinny zapobiec rozchwianiu nurtu rzeki, obejściu obiektów spadowych bokiem i naruszeniu ogólnej stabilności toru rzecznego.

B. 4. Zbieg Morávki z Mohelnicą

Rzeka Mohelnice jest największym dopływem Morávki uchodzącym do niej z lewej strony na terenie gminy Raškovice. Jej zlewnia (40,6 km2) stanowi nieco ponad jedną czwartą łącznego obszaru dorzecza Morávki (149,3 km2). Mohelnice posiada źródło w obszarze Visalajów i na całej swojej długości (ok. 13 km) jest ciekiem o charakterze strumienistym i ma bardzo podobny charakter hydrologiczny i morfologiczny jak jej odbiornik – rzeka Morávka. Pod względem przepływu Mohelnice należy do najbardziej rozchwianych cieków w przestrzeni środkowoeuropejskiej. Ekstremalne rozchwianie jej przepływów (wyżej w dorzeczu nie istnieje żadna sztuczna akumulacja, która wywierałaby wpływ na reżim odpływu), dane proporcją między minimalnymi przepływami podczas suszy a najwyższymi przy katastrofalnych powodziach, jest wyrażone wartością 1:4000. Dziki, żwironośny ciek Mohelnice na dolnym odcinku 2,4 km został uregulowany na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku klasycznym sposobem strumieniarskim, tzn. z ukierunkowaniem wicia się trasy oraz z 20 kamiennymi stopniami spadowymi i jedną przegrodą żwirową na górnym końcu regulacji w celu zatrzymywania żwirów z powodzi. Powodem tego było zapewnienie stabilizacji kierunkowej i pionowej cieku oraz zapobieżenie nadmiernej dostawie rumowiska do niżej położonego odcinka rzeki Morávki, gdzie jest usytuowany przerzut wody z Morávki do dorzecza Lučiny (zabiegi dokonane przez Lasy Państwowe – wcześniejszego zarządcę strumienia, są widoczne z załączonych schematów). Oprócz ochrony zabudowy i dróg ochrona przerzutu wody do zbiornika żermanickiego była więc także i tu, podobnie jak na rzece Morávce, głównym motywem przeprowadzonych interwencji w ciek. Przerzut wody Morávka – Žermanice znajduje się w odległości zaledwie 1,9 km od spływu Morávki i Mohelnicy. Sam przerzut tworzy obiekt dzielący w postaci jazu z ruchomą grodzą segmentową, przy czym obiekt jazowy posiada trzy pola: dwa z nich dla odpływu wody Morávką, trzecie, prawe, skrajne pole odprowadza natomiast wodę sztucznym kanałem do sąsiedniego dorzecza Lučiny. Kanał jako sztuczne koryto posiada długość 7,6 km i jest na nim zbudowanych 19 stopni spadowych. Pod obiektem jazowym jest zbudowany próg limnigraficzny, gdzie mierzony jest chwilowy przepływ wody w korycie Morávki i w kanale. Bezpośrednio pod progiem w korycie Morávki jest wybudowany zabezpieczający stopień spadowy ze ślizgami głazowymi dla ochrony obiektu rozdzielającego przez erozją wsteczną.
Samo miejsce spływu Morávki i Mohelnicy w dawniejszych czasach służyło do wykorzystania siły wody obu cieków do napędu mniejszych młynów i tartaków. Do tego celu były tu w obu korytach zbudowane niezbyt wysokie jazki i układ wzajemnie połączonych młynówek eksploatowanych mniej więcej do połowy ubiegłego stulecia. „Dziedzictwem“ przeszłości w tym kierunku są do dnia dzisiejszego działający tartak (Foldyna) bezpośrednio nad spływem Morávki i Mohelnicy i niżej zaś obiekty dzisiejszej fabryki akumulatorów (Saft Ferak). W obu przypadkach wcześniej były napędzane wodą, obecnie jednak już z publicznej sieci energetycznej.

C. Trasa edukacyjna z gminy Raškovice

C. 1. Gmina Raškovice

Ze źródeł historycznych wynika, że Raškovice należą do najstarszych gmin pogórza Beskidów. Pierwszą wzmiankę historycy znaleźli w dokumencie z 1261 roku, gdzie jest wspominane imię Vojtěcha z Raškovic. W spisie dziesięcin biskupstwa wrocławskiego, jaki powstał około roku 1300, nazwa Raškovice podana jednak nie jest i jest możliwe, że są tam one zapisane pod inną nazwą. Historycy sądzą, że może to być albo „In der Holzmul“ – w młynie, albo „Rudgeri villa“. Pod obecną nazwą Raškovice pojawiają się dopiero w roku 1573 w urbarium posiadłości frydeckiej, jednak na podstawie określonych znaków jak zwłaszcza typ wsi łanowej, skład i liczba zagród historycy zgadzają się w opinii, że wieś powstała już w XIII wieku. Nazwy miejscowe Folwark i Dworek dowodzą istnienia majątku pańskiego w Raškovicach, który był też letnią siedzibą hrabiów Pražmów, a nazywany był zameczkiem. Aż do roku 1848 budynek ten służył jako siedziba administracyjna szlacheckiego majątku ziemskiego, do roku 1918 jako gospoda arcywojewody oraz magazyn trunku książęcego, a w roku 1923 gmina urządziła w nim pierwszą mieszczańską szkołę we Frydeckiem i swemu celowi służy on dotąd.
Głównym sposobem utrzymania tutejszych mieszkańców było gospodarowanie na ziemi, hodowla bydła, praca w lesie i pasterstwo. Ludzie dorabiali sobie domowym tkactwem, a później pracą w miejscowych manufakturach – papiernia, bielarnia i wykończalnia płótna, w fabrykach włókienniczych we Frýdku lub w kopalniach w Ostrawie. Właśnie różne sposoby utrzymania wyraźnie wpłynęły na warunki życia tutejszych rodzin i ich pozycję społeczną. Odbiły się one także między innymi w stosunku do wykształcenia, zakładania organizacji i uczyniły z gminy miejsce wsławione poziomem czeskiego życia społecznego.

Życie kulturalne i towarzyskie w gminie kształtowało kilka wyraźnych osobistości: zapalony patriotyczny krawiec Antonín Matula (1887 – 1957), nauczyciel i kierownik Leopold Kolář (1879 – 1963), długoletni wójt Josef Adámek (1870 – 1946) i zwłaszcza Jaroslav Ludvík Mikoláš (1889 – 1979). Już w pierwszym dziesięcioleciu XX stulecia żywo interesował się on etnografią śląską i zaczął angażować się w publicznym życiu narodowym. Jego pierwotnym zamysłem było utworzenie „śląskiej chałupy ludoznawczej“. Do tego celu zmierzała jego szeroko zakrojona działalność zbieracka. W roku 1909 był również współzałożycielem Czytelniczo-Oświatowego Towarzystwa Palacký w Raškovicach, Świetlicy Młodzieży Wiejskiej, a w roku 1913 także ochotniczej straży pożarnej. Już w roku 1912 wydał książkę „Pomnik Raškovic i okolicy“, a w latach pierwszej wojny światowej redagował czasopismo „Beskidzkie Świetlice“. Natomiast od lat dwudziestych J. L. Mikoláš z pasją poświęcił się regionalnej publicystyce krajoznawczej. Zasadnicza część całej działalności Mikoláša jest zebrana w kilku setkach różnych artykułów w gazetach i czasopismach. Do jego spuścizny nawiązuje dziś Stowarzyszenie Krajoznawcze Pomnik Raškovic.

Obok muzeum regionalnego ze stałą ekspozycją etnograficzną dokumentującą historię i sposób życia w gminie i jej okolicy na uwagę na pewno zasługuje także grupa trzech dębów letnich koło kapliczki niedaleko urzędu gminnego. Ich wiek jest szacowany na 330 lat. Raškovickim rodakiem, którego nie możemy pominąć, był artysta-snycerz, rzeźbiarz i malarz Josef Skotnica (1876 – 1920). Z jego prac są u nas najbardziej znane alegoryczne rzeźby „Historia“ i „Pedagogika“ wykonane dla misteckiego gimnazjum, oraz rzeźby „Pilność“ i „Oszczędność“ wykonane dla misteckiej kasy oszczędności.

C. 2. Historia przemysłu w Raškovicach

Do drugiej połowy XVIII wieku mieszkańcy gminy utrzymywali się wyłącznie pracą na polu, w lesie, a zimą dorabiali domowym tkactwem. W roku 1778 właściciel frydeckiej posiadłości hrabia Jan Nepomuk Pražma urządził w miejscu byłej hamerni niedaleko zbiegu Morávki i Mohelnicy papiernię, która aż do roku 1849 dostarczała papier na Śląsk oraz do cesarskich kancelarii w Wiedniu. Pražmowie stali się w ten sposób założycielami produkcji manufakturowej w Raškovicach. W latach 1826 – 1828 miejscowy obszarnik František Adámek założył kolejną manufakturę – bielarnię do przeróbki chałupniczo produkowanego płótna. Jego syn Josef w roku 1885 poszerzył ją na fabrykę. Josef Adámek (1870 – 1946) był jedną z najbardziej wybitnych osobistości Raškovic pierwszej tercji XX wieku. Oprócz działań gospodarczych znacząco udzielał się w życiu społecznym gminy i szerszej okolicy. Utrzymywał ożywione stosunki z grupą śląskich patriotów upowszechniających w Cieszyńskiem i na Podbeskidziu czeskie uświadomienie narodowe. Między latami 1897 do 1900 oraz 1906 do 1927 pełnił funkcję wójta Raškovic. Należał do założycieli Czytelniczo-Oświatowego Towarzystwa Palacký w roku 1909, od roku 1911 był przewodniczącym Górskiej Jedności Śląskiej, a w roku 1923 stał na czele dążeń do założenia mieszczańskiej szkoły w Raškovicach. Jego willa służyła jako biuro wójta i poczta. Wiele nazw miejscowych jak np. Las Adámka, Droga Adámka, kapliczka Adámka i ostatnio odnowiona willa Adámka do dnia dzisiejszego nam przypominają tego wybitnego raškowickiego rodaka. Na studiach w Wiedniu Josef Adámek poznał się z inż. Rudolfem Kirchhofem (1870 – 1945). Ten znakomity fachowiec w dziedzinie przeróbki materiałów włókienniczych przyszedł pod koniec roku 1911 do Raškovic, aby stać się współwłaścicielem wykończalni i bielarni Adámka. Bardzo szybko zorientował się w miejscowych stosunkach i stopniowo opanował fabrykę. W roku 1913 przeszła ona na jego własność. Przede wszystkim w latach 1926 do 1931 po rozległych przedsięwzięciach inwestycyjnych wytworzył z niej firmę specjalizującą się w wykończaniu tkanin, słynną i wyszukiwaną w kraju i za granicami Republiki Czechosłowackiej. Wychował szereg najwyższej rangi specjalistów z miejscowych pracowników. W pamięci mieszkańców gminy był zapisany jako człowiek wykształcony, pracowity, przedsiębiorczy i z przykładną ogładą towarzyską. W wyniku zbiegu nieszczęśliwych okoliczności zginął w dniu wyzwolenia Raškovic 5 maja 1945 r. na dziedzińcu swojej fabryki. Po zakończeniu drugiej wojny światowej fabryka została skonfiskowana i jako zakład nr 12 przedsiębiorstwa Slezan weszła w skład Frydeckich Zakładów Bawełniarskich. W roku 1953 produkcja włókiennicza ustała i w obiekcie zaczęto produkować baterie alkaliczne. Najpierw dla przedsiębiorstwa państwowego Praska Fabryka Akumulatorów Mladá Boleslav, od roku 1995 dla spółki ponadnarodowej SAFT.
Od roku 1912 istniała w gminie także tkalnia mechaniczna. Podobnie jak wykończalnia Kirchhofa także ona należała do kapitału niemieckiego. Zakład nie przetrwał jednak światowego kryzysu gospodarczego w latach 30. XX wieku. W trakcie drugiej wojny światowej obiekt zmienił się w hutę szkła Sigla i produkował szkło dla celów wojennych. Produkcja włókiennicza została tu wznowiona dopiero w 1949 roku i pod firmą zakładu nr 11 Slezana tkalnia pracowała do roku 2008. Drewno z okolicznych rozległych lasów już od XIX stulecia przerabiały dwa tartaki – Skotnicy, który zamknięto w okresie międzywojennym, i Foldyny działający do dnia dzisiejszego.

C. 3. Gmina Vyšní Lhoty

Vyšní Lhoty należą do najstarszych gmin regionu, zostały one założone w okresie lat 1288 – 1292 przez Paška Mudrego Warmunda. Dlatego z początku były nazywane Lhotą Mudrego lub Warmundowicami. W zachowanym urbarium posiadłości frydeckiej z roku 1770 są podane nazwiska ówczesnych osadników. W gminie było 118 numerów domów i wiele nazwisk z ówczesnej listy jest we wsi dotąd reprezentowanych. Największą ciekawostką gminy jest drewniany kościół Antoniego Padwańskiego na górze Praszywa. Polecił go zbudować w 1640 roku właściciel posiadłości frydeckiej Jerzy hrabia z Oppersdorfu i poświęcił go swojemu ulubionemu patronowi Ignacemu Loyoli. Kościół został zbudowany jako prosta budowla z potężnych bali jodłowych i pierwotnie bez wieży. W kolejnych dziesięcioleciach i stuleciach budowla była stopniowo remontowana i ulepszana. W ten sposób w 2. połowie XVIII wieku kościół został pokryty gontem, otrzymał nową podłogę, nowe drzwi, zakrystię, kruchtę i nawet kazalnicę. W roku 1801 w kościele zabrzmiały organy, a w roku 1860 w końcu dobudowano także małą wieżę.
Kiedy w roku 1673 został zbudowany murowany kościół na Borowej i poświęcony także Ignacemu Loyoli, kościół na Praszywej otrzymał nowego patrona – św. Antoniego Padwańskiego i stał się najbardziej popularnym miejscem pielgrzymkowym śląskiej części Beskidów Morawsko-Śląskich. Corocznie w święto św. Antoniego przychodzą tu ludzie nie tylko z okolicy, ale i z bardziej odległych terenów i z zagranicy. Wspinają się oni po całkiem stromej drodze asfaltowej, z której mogą podziwiać piękno dzikiego górskiego potoku Hlisníka.

Potok Hlisník nie jest jednak jedynym zjawiskiem natury, które są warte zobaczenia. Na terenie Vyšnych Lhot, podobnie jak w okolicznych wioskach, znajduje się Narodowy Zabytek Przyrody Skalická Morávka, kilkukilometrowy odcinek rzeki w prawie pierwotnym, naturalnym stanie z szeregiem chronionych i zagrożonych gatunków roślin.
Interesującą budowlą i ciekawostką techniczną jest jaz rozdzielający na rzece Morávce, który oddziela naturalny ciek rzeki od kanału odprowadzającego wodę do Zapory Žermanickiej.
Największą organizacją społeczną w gminie jest Ochotnicza Straż Pożarna licząca ponad sto członków. W gminie działa ona od 1925 roku. W roku 1930 uzyskała ona pierwszą remizę strażacką, która po pięćdziesięciu latach została zastąpiona nową. Strażacy obok swojego naczelnego posłannictwa bardzo wyraźnie działają także w obszarze życia kulturalnego i towarzyskiego gminy.
Mieszkańcy i turyści mają w gminie do dyspozycji kort tenisowy, boisko wielofunkcyjne i piłkarskie, kilka tras turystycznych i rowerowych, a latem także naturalne kąpanie w rzece Morávce. Do wzbogacenia życia kulturalnego przyczynia się także amfiteatr naturalny w części Kamenité.

C. 4. Schronisko Klubu Czeskich Turystów na Praszywej

Góra Praszywa przez stulecia była ważnym miejscem pielgrzymkowym. Zawdzięcza to drewnianemu kościółkowi św. Antoniego Padwańskiego zbudowanemu w roku 1640 i pierwotnie poświęconemu św. Ignacemu Loyoli. Do tradycyjnych nabożeństw i mszy pielgrzymkowych pod koniec XIX wieku dołączyły także polityczne zgromadzenia ludu. Oprócz tego góra stawała się coraz częściej celem zwykłych turystów. Ostatnie dziesięciolecia XIX wieku są bowiem okresem narodzin zorganizowanej turystyki w Beskidach.
W dniu 1 września 1910 r. w Raškovicach odbyło się pierwsze spotkanie Beskidzkiej Jedności Śląskiej, której prezesem stał się tamtejszy wójt i fabrykant Josef Adámek. Nowy związek turystyczny postawił sobie śmiały cel: zbudować na Praszywej schronisko. Potrzebną działkę budowlaną udało się wprawdzie w roku 1912 wykupić, powstały także plany budowy, ale wszystko pokrzyżował wybuch wojny światowej. Do nowej próby doszło wkrótce po jej zakończeniu. Odrodzona Beskidzka Jedność Śląska przeniosła się do Frydku i nowym prezesem został JUDr. Jan Valeček, wcześniejszy naczelnik sądu powiatowego i późniejszy przewodniczący sądu naczelnego w Brnie, zapalony turysta i narciarz. Właśnie on ponownie ożywił plany budowy schroniska i w kwietniu 1921 r. według projektu architektonicznego misteckiego budowniczego Jaro Čermáka zaczęto budować. W owych czasach było typowe, że fala zapału porwała także okoliczne gminy, instytucje finansowe i obok ważnych osobistości także setki drobnych darczyńców, i nie tylko udało się szybko zgromadzić potrzebne środki finansowe, ale schronisko też w ciągu pół roku zbudować. Poprzedzały to jednak prace przygotowawcze. Na Praszywą wtedy jeszcze nie prowadziła utwardzona droga jak dziś i wszelkie materiały budowlane trzeba było albo wynosić ręcznie, albo wwozić na wozach. W obu przypadkach obok członków organizacji bardzo aktywnie pomagali także ludzie z okolicznych gmin, zwłaszcza miejscowi rolnicy chętnie wypożyczali swoje furmanki. Prace przygotowawcze rozpoczęły się rok wcześniej niż ruszyła sama budowa, którą wykonała firma Ludvíka Juroša z Frydku. W roku 1922 Beskidzka Jedność Śląska przyłączyła się do Klubu Czechosłowackich Turystów (KČST) i schronisko na Praszywej stało się w ten sposób jego majątkiem. Nastąpił okres bardzo korzystny dla schroniska. W drugiej połowie lat dwudziestych i w latach trzydziestych, w okresie, kiedy prezesem oddziału frydeckiego KČST był notariusz JUDr. František Olšák, wybudowano drogę na Praszywą i dokonano przeróbek budowlanych schroniska: dobudowano kolejną szklaną werandę, poszerzono kuchnię, ułożono wodociąg, urządzono łazienkę, natryski i umywalnię. W połowie lat 30. schronisko oferowało turystom 30 łóżek, nocleg kosztował 4,50 korony.
W jesieni 1938 roku schronisko znalazło się w polskim zaborze, a w rok później Praszywa weszła w skład terytorium niemieckiego. O ile pominiemy krótki okres powojenny, to dopiero w roku 1992, kiedy schronisko powróciło do majątku Klubu Czeskich Turystów, oddział Frýdek-Místek, było możliwe nawiązanie do dziedzictwa z okresu republiki międzywojennej. Szczyt Praszywej ponownie odżył różnymi ciekawymi imprezami, które turystom urozmaicają ich wrażenia z wymarszu: obok tradycyjnych odpustów odbywają się tu dni poświęcone dzieciom, mikołajówki, spektakle teatru lalek, a najnowszym hitem stały się spotkania weteranów narciarstwa na drewnianych nartach w historycznych strojach.

D. Trasa edukacyjna z gminy Nošovice

D. 1. Browar Radegast

W latach 60. zapadła decyzja, aby znaleźć na Morawach północnych odpowiednią lokalizację pod budowę nowoczesnego browaru o dużej mocy produkcyjnej skoncentrowanej w jednym miejscu. Po starannej rozwadze wybór padł na Nošovice. Odpowiednie warunki klimatyczne i ekologiczne tego regionu, dostatek jakościowej górskiej wody, bliskość aglomeracji ostrawskiej, wykwalifikowana siła robocza i możliwość dostatecznego zbytu były rozstrzygające.
Kamień węgielny browaru wmurowano w roku 1966, a pierwsza partia piwa została uwarzona w dniu 3 grudnia 1970 r. Browar otrzymał swoją nazwę od mitycznego boga Radegasta, który był czczony przez starosłowiańskie szczepy pogańskie jako bóg ognia, słońca, sprzętu i gościnności, a którego rzeźba znajduje się niedaleko stąd, na górze Radhošť. Do historii piwa Radegast głęboko wrył się piwowar Jaromír Franzl. Właśnie on przeforsował, że piwo z Nošovic będzie miało gorzki smak, co w latach sześćdziesiątych w ogóle nie było częste.
Do 30 czerwca 1990 r. browar Radegast był jednym z zakładów przedsiębiorstwa Północnomorawskie Browary Přerov, a 1 lipca 1990 r. stał się samodzielnym przedsiębiorstwem państwowym. W roku 1991 został sprywatyzowany, a w roku 1999 Browar Radegast wszedł w skład spółki Plzeňský Prazdroj, a.s., którą posiada druga największa spółka browarnicza na świecie SABMiller plc, prowadząca produkcję czy dystrybucję browarniczą w ponad 60 krajach świata na sześciu kontynentach.
Obecnie Radegast jest drugim największym browarem w RC. Aktualna roczna produkcja wynosi ponad 2 miliony hektolitrów tradycyjnego czeskiego piwa pilzeńskiego typu. Browar posiada także własną słodownię i zatrudnia łącznie 340 pracowników w produkcji piwa, produkcji słodu i dystrybucji. Tutejsze piwo jest długookresowo najbardziej popularnym na Morawach. Badanie przeprowadzone wśród liczących powyżej 18 lat mieszkańców Ostrawy odkryło fakt, że 74 % respondentów uważa markę Radegast za symbol regionu morawsko-śląskiego. Za najlepszą markę piwa produkowanego na Morawach uważa ją ponadto 81 % pytanych. Co piąty zapytany myśli, że Radegast bardzo dobrze reprezentuje Republikę Czeską za granicą. Bezalkoholowe piwo Birell, któremu tutejsi piwowarzy również nadali życie, jest najbardziej popularnym piwem bezalkoholowym w Republice Czeskiej.
Browar Radegast za pośrednictwem programów „Obywatelski Wybór“ i później „Prazdroj Ludziom“ długookresowo wspomaga finansowo wiele projektów organizacji nonprofitowych w regionie. Są nimi także ścieżki edukacyjne.
Bardziej szczegółowe informacje o historii browaru, produkcji piwa i słodu, działaniach ekologicznych i innych browaru można się dowiedzieć podczas odwiedzin ekspozycji centrum dla gości, które znajduje się na terenie Browaru Radegast.

D. 2. Gmina Nošovice

Zakładamy, że Nošovice powstały już w połowie XV wieku, pierwsza zachowana wzmianka pisemna o nich pochodzi jednak dopiero z roku 1573. Wtedy gmina jeszcze występowała pod nazwą Potměnošovice, która została jej nadana od nazwiska jej założyciela Potměnoša. Obecna nazwa jest używana dopiero od roku 1664.
Do połowy lat sześćdziesiątych XX wieku chodziło o gminę czysto rolniczą. Pod koniec lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku powstała tu Spółdzielnia Rolna Nošovice, która stopniowo się rozwijała i łączyła z okolicznymi spółdzielniami, osiągnęła obszar produkcyjny 3,5 tysiąca ha gleby rolnej i rozciągała się od granicy ze Słowacją aż prawie do miasta powiatowego Frýdek-Místek. Obecnie ma tu siedzibę nowoczesna Spółdzielnia Rolna Właścicieli Nošovice specjalizująca się w produkcji mleka, wieprzowiny i ziemniaków. Zwłaszcza zaś w produkcji nošovickiej kiszonej kapusty – czeskiego wyrobu, któremu przyznano znak ochronny Unii Europejskiej. Życie stowarzyszeniowe tradycyjnie w mniejszych gminach reprezentowały przede wszystkim jednostki ochotniczej straży pożarnej. Nie inaczej było też w Nošovicach, gdzie straż powstała w roku 1925. Z kolejnego roku pochodzi następnie pierwsza ręczna sikawka strażacka o wydajności 400 l/min., którą strażacy z szacunkiem utrzymują stale sprawną.

Kolejnym tradycyjnym towarzystwem jest KS Nošovice-Lhoty, organizacja, której nazwa wielokrotnie się zmieniała, niemniej główna działalność przez cały czas, a więc od roku 1940, jest taka sama – gra w piłkę.
Nošovice są powszechnie znane przede wszystkim dzięki dwu dużym zakładom posiadających siedzibę na ich terenie. Obok browaru Radegast, któremu jest poświęcona inna tablica, chodzi o nową fabrykę samochodów Hyundai. Spółka Hyundai Motor Company zaczęła ją budować w kwietniu 2007 r. i już w listopadzie 2008 r. została tu uruchomiona seryjna produkcja z docelową wielkością 300 000 samochodów rocznie.
Przez gminę przepływa rzeka Morávka, której część od 01. 01. 2007 r. została ogłoszona obszarem chroniony o nazwie Narodowy Zabytek Przyrody Skalická Morávka. Teren ten stanowi około pięciokilometrowy, technicznie nieznacznie zmodyfikowany odcinek rzeki Morávki, który jest typowy dla tutejszego obszaru fliszu zachodniokarpackiego w postaci rwącej i rozgałęziającej się rzeki żwironośnej. Na tym terenie występuje też szereg chronionych i zagrożonych gatunków roślin.
Do kolejnych miejscowych ciekawostek należy kanał doprowadzający wodę do Zapory Žermanickiej. Jest on osobliwością regionu, bowiem jest drugim najdłuższym sztucznie wybudowanym kanałem po Schwarzenberskim Kanale Żeglugowym w Południowych Czechach i Austrii. Warte uwagi są również stawy biologiczne do czyszczenia drenażowych wód deszczowych z terenu Browaru Radegast. Nie wolno jednak zapomnieć także o zabytku, który został przeniesiony z dzisiejszej strefy przemysłowej: miejsce wypoczynkowe z drewnianą witryną z rzeźbą św. Antoniego i z drewnianym krzyżem.

D. 3. Gmina Nižní Lhoty

Gmina Nižní Lhoty należy do najstarszych gmin w regionie. Powstała gdzieś na przełomie XIII i XIV stulecia, kiedy w spisie dziesięcin biskupstwa wrocławskiego za rok 1305 mogła być prowadzona pod nazwą Rudgeri villa (Wieś Rudgera). W roku 1450 mogła się ukrywać pod nazwą Rozkova Lhota. Tych domysłów nie można jednak udowodnić. W roku 1573 w urbarium posiadłości frydeckiej gminę znajdziemy pod już bardziej współczesnym imieniem Ves Dolní Lhoty, a w roku 1641 pod dzisiejszą nazwą Nižní Lhoty.
Mała, czysto czeska gmina już od XVIII wieku znajdowała się nieco z boku od głównej drogi łączącej Frydek z regionem górskim, co spowodowało jej powolniejszy rozwój, i to zwłaszcza w zakresie gospodarczym. Zatrudnienie mieszkańców było jednak urozmaicone. Właściciele większych czy mniejszych gruntów zajmowali się rolnictwem, do czego dobre warunki stwarzała im tutejsza gleba. Ci, którzy nie posiadali ziemi, znajdowali utrzymanie w rzemiośle, handlu czy najemnictwie. Wcześniej bardzo rozpowszechnione tkactwo stopniowo zastąpiło zatrudnienie w fabrykach we Frýdku, w Vítkovicach czy w Morawskiej Ostrawie.
Miejscowa ludność prowadziła stosunkowo bogate życie stowarzyszeniowe. Już przed 1. wojną światową rozwijało tu działalność oświatową i samopomocową towarzystwo gospodarcze, na początku lat 20. ukonstytuowała się organizacja Czeskie Serce, która po kilku latach przekształciła się w Oddział Macierzy Oświaty Ludowej, w roku 1926 powołano do życia ochotniczą straż pożarną, a w roku 1940 klub sportowy Lhoty – Raškovice z siedzibą w Nižnych Lhotách, którego powstanie zainicjowali głównie miejscowi piłkarze. Obecnie działa on pod nazwą KS Nošovice – Lhoty. Dużą tradycję w gminie ma także łowiectwo obecnie reprezentowane przez aktywne koło Stowarzyszenia Łowieckiego Nošovice – Nižní Lhoty.
O oświatę dzieci troszczyła się w gminie szkoła powszechna w latach 1870 do 1962, kiedy szkoła z powodu braku dzieci została zamknięta. Dziś dzieci wypełniają swój obowiązek szkolny przeważnie w sąsiednich gminach Nošovice i Dobrá. Nie tylko szkoła jest jednak nosicielką oświaty i wykształcenia. W gminie wkrótce po pierwszej wojnie światowej powstała także świetlica oświatowa i biblioteka gminna. Nižní Lhoty nawet szczyciły się dwoma bibliotekami: jedną gminną i drugą prywatną należącą do krawca Vincenca Barana, według kroniki również licznie odwiedzaną. W XX wieku kilkakrotnie została naruszona samodzielność gminy, kiedy najpierw w roku 1939 jej część została zajęta przez sąsiednią Polskę, w roku 1960 Nižní Lhoty weszły w skład gminy Nošovice, i na koniec w roku 1976 stały się częścią gminy zbiorczej Dobrá. Dopiero od końca listopada 1990 r. gmina uzyskała ponownie samodzielność.

Największymi ciekawostkami przyrodniczymi na terenie gminy są Narodowy Zabytek Natury Skalická Morávka włączona w system terenów chroniony o znaczeniu europejskim Natura 2000, kanał doprowadzający wodę do Zapory Žermanickiej oraz Biotop Topielisko. W wyniku budowy tego kompleksu w latach 2008 – 2009 powstał biotop zastępczy dla gatunków bagiennych, które zostały zagrożone w wyniku budowy strefy przemysłowej Nošovice.
Z zabytków architektonicznych najbardziej ciekawymi w gminie są kaplica rzymskokatolicka Nawiedzenia Panny Marii z 1946 r. zbudowana w miejscu pierwotnej dzwonnicy z roku 1867, remiza strażacka oraz kilka oryginalnych domów zrębowych. Większość gruntów w gminie uprawia Rolnicza Spółdzielnia Właścicieli produkująca Noszowicką kiszoną kapustę. W granicach gminy znajduje się część fabryki samochodów Hyundai Manufacturing Czech Republic, który posiada tu swoją siedzibę.

D. 4. O zbójniku Ondraszku

Najstarsze wzmianki o wzmagającym się zbójnictwie w Cieszyńskiem pochodzą z przełomu XVI i VII wieku. Nieustannie wzrastająca kosztowność dworu książąt cieszyńskich i rosnące wymagania drobnych feudałów, do których dołączał poczynający ucisk religijny, prowadziły do ograniczania praw wolnych chłopów oraz do wprowadzania nowych rodzajów obowiązków poddańczych. Dochodziło do wykupywania wolnych majątków oraz wójtostw dziedzicznych i wykupnych. W tych utrudnionych warunkach częstym zjawiskiem była ucieczka poddanych z ich gruntów na gospodarstwa innego zwierzchnictwa lub mężczyźni i kobiety przechodzili do zbójników.
W podaniu ludowym najsłynniejsza stała się grupa zbójnicka prowadzona przez Ondraszka – Ondrę Fuczimana, syna wójta z Janovic. W swoim czasie była jedną z kilkudziesięciu grup zbójnickich operujących w obszarze beskidzkim.
Mniej więcej około roku 1710 przy bliżej nieznanych okolicznościach Ondraszek opuścił uczciwe utrzymanie i znalazł się w zbójnickiej bandzie, w której później stał się kapitanem. Ondraszkowa banda przez cztery lata napadała na bardzo szerokim obszarze. Napadów zbójnicy dokonywali w Starej Vsi, Košatce, Brušperku, Staříču, Sviadnovie, Paskovie, Řepištach – Rakovcu, Místku, Frýdku, Panskich Novych Dvorach, Starym Městie, Janovicach, Raškovicach, Malenovicach, ale także w Raju koło Fryštátu (Karviny), Třebovicach koło Ostrawy, Hlučínie, Bílovcu, Trnávce i w wielu osadach beskidzkich.
Wspólnikami Ondraszka w napadach byli Jura Jurášek z Malenovic, zwany Juraszek, Jan Bajtek z Raškovic, Jura Břuzka ze Skalicy, Jan a Ondra Chlopčícy z Malenovic, Kuba Dvořák z Raškovic, Kolář i Bartek Pavlosek i jego syn z Sedlišť, Jura Pilenda, Josef Šobišovský, Řezníček ze Staříča, Tesař z Krásnej, Jiří Vojtek ze Starego Města, Kuba Žapčak z Turzovki i zapewne inni. Przy niektórych szerzej zakrojonych akcjach zbójników i ich pomocników mogło być nawet kilkaset.
Działalność zbójników, zagrażająca bezpieczeństwu i spokojowi w całej okolicy, pobudziła urzędy zwierzchnicze do rozległych przedsięwzięć włącznie wypisania nagrody 100 złotych temu, kto żywego czy martwego Ondraszka dostawi do ukarania. Obietnica bezkarności potwierdzona przez samego cesarza Karola VI oraz wysoka nagroda doprowadziły druhów Ondraszka do zdecydowanego czynu – do zabicia swojego kapitana. Do rozstrzygającej akcji doszło nocą z 31. 03. na 01. 04. 1715 r. u „Matki Hedviki“ w wyszynku Horáka w Sviadnovie. Juraszek zabił Ondraszka jego własną ciupagą, w morderstwie Ondraszka uczestniczyli zbójnicy Jura Pilenda, Ondra Chlopčík, Haiduk, Bartek Pavlosek i Josef Šobišovský. We Frýdku zwierzchnictwo poleciło poćwiartować ciało Ondraszka i poszczególne części dla przestrogi pozostałym rozwiesić na gospodzie (widocznie obok zamku), pod wzgórzem zamkowym, koło Starego Města oraz przy miejskim lesie, aby posłużyły za pokarm ptactwu.
Mordercy Ondraszka najpierw przez dwa miesiące byli więzieni w ciężkim areszcie we Frýdku i dopiero potem na kaucję zostali wypuszczeni. Ponieważ jeszcze tego samego dnia we frydeckim lesie napadli na syna cieszyńskiego starosty i napady dalej kontynuowali, zostali zwabieni na frydecki zamek pod pretekstem, że zostanie im tam wypłacona nagroda 100 złotych za uśmiercenie Ondraszka. Z zamku zbójnicy zostali wysłani do Cieszyna, gdzie nagroda ta miała im być wypłacona z głównej kasy podatkowej w równych częściach.
Do Cieszyna zbójnicy z bandy Ondraszka dotarli 20. 08. 1716 r. i po doprowadzeniu przed wójta i burgrabiego cieszyńskiego oznajmiono im, że w kajdanach zostaną wsadzeni do więzienia. Zbójnicy rozpętali gwałtowną bójkę i kosztowało wiele pracy zanim zostali obezwładnieni i spętani. Po przesłuchaniach zostali wysłani na galery. Jiří Jurášek został stracony w Cieszynie przez łamanie na okutym kole, natomiast Jura Polenda został powieszony.

E. Trasa edukacyjna z gminy Horní Domaslavice

E. 1. Parafia Domaslavice

Domaslavicka parafia należy do najstarszych na naszym terenie. O jej znaczeniu w przeszłości świadczy już sama wielkość budynku parafialnego (wygląd z roku 1803), do którego należały budynki gospodarcze z gruntami o dużym rozłogu. Parafia spełniała funkcję ośrodka duchownego i do tutejszego kościoła pielgrzymowali ludzie z szerokiej okolicy. Wiele z jej historii bezpowrotnie przepadło w wyniku pożaru w roku 1773, podczas którego spaliło się archiwum parafialne. Niemniej z wykorzystaniem zachowanych źródeł pisemnych z Archiwum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, cieszyńskiego oddziału Archiwum Państwowego w Katowicach czy Archiwum Ziemskiego w Opawie można zrekonstruować bieg historii w tym obwodzie parafialnym Śląska Cieszyńskiego. Pierwsza wzmianka o samodzielnej administracji duchownej w Domaslavicach pochodzi z połowy XV stulecia. Zgodnie z lokalnymi tradycjami ludowymi najstarszy kościół jest usytuowany na południowo-zachodnim zboczu wzgórza Vidíkova. W związku z reformacją plebania z kościołem w połowie XVI wieku przypadła ewangelikom. Mniej więcej w tym okresie zanikła plebania w Soběšovicach i tamtejszy kościół został przeniesiony pod zarząd domaslawickich księży. W połowie XVII stulecia parafia przechodzi z powrotem we władanie Kościoła Katolickiego i stan ten trwa do dnia dzisiejszego. Parafia Domaslavice aktualnie obejmuje pięć gmin: Horní Domaslavice, Dolní Domaslavice, Soběšovice (z kościołem filialnym Nawiedzenia Panny Marie), Lučina (z kaplicą gminną świętego Joachima i Anny) oraz Dolní Tošanovice (z kaplicą gminną świętych Cyryla i Metodego). W przeszłości do parafii należały także Dobratice, Žermanice i inne gminy w okolicy. Parafia jest poświęcona świętemu apostołowi Jakubowi Starszemu (święto 25. 07.), duży odpust od niepamiętnych czasów obywa się także w święto Panny Marii Karmelskiej (16. 07.).
Wśród administratorów duchownych tutejszej parafii wybija się osobistość ks. Jana Evangelisty Ježíška (1844 – 1897). Pochodził on z gospodarstwa rolnego w niedalekich Žemanicach. W Domaslavicach objął stanowisko w roku 1887, wcześniej był administratorem kościoła pielgrzymkowego Nawiedzenia Panny Marii we Frydku. Do historii tutejszej ziemi zapisał się nie tylko jako gorliwy administrator duchowny, ale także jako wielki patriota, gospodarz, a także jako założyciel turystyki w Cieszyńskiem. Pożar budynku parafialnego i kościoła w roku 1892 i ich późniejsza odbudowa fatalnie odbiły się na zdrowiu ks. Ježíška. Zmarł w wyniku wyczerpania w roku 1897 w wieku 53 lat. Jego grób znajduje się na tutejszym starym cmentarzu zaraz za prezbiterium kościoła. Nazwisko ks. Ježíška na stałe zapisało się też do historii czeskiej twórczości poetyckiej, kiedy Petr Bezruč, jego długoletni przyjaciel, poświęcił mu wiersz zatytułowany „Domaslovice“, który wchodzi w skład zbioru „Pieśni śląskie“. Inną wielką osobistością w administracji duchownej tutejszej parafii jest postać księdza Aleša Emila Gwuzda (1915 – 1985). Pochodził on z Orlovej i w Domaslavicach działał w latach 1972 do 1985, natomiast wcześniej jako członek zakonu benedyktyńskiego wykonywał funkcję przeora klasztoru w Pradze v Břevnovie. Po rozwiązaniu wspólnot zakonnych w erze komunistycznej w roku 1950 był jednak zmuszony pracować najpierw w zawodach robotniczych i dopiero po kilka latach uzyskał znowu zgodę państwową na wykonywanie posługi duchowej. Prastarą dewizę wspólnoty benedyktyńskiej „Ora et labora“ (Módl się i pracuj) czcił także tu, poza ścianami klasztoru, kiedy potrafił zadziwiająco łączyć troskę duchową o parafię z dbałością o dobry stan techniczny obiektów parafialnych, w remontach których sam aktywnie uczestniczył. Ostatni duży remont kapitalny kościoła miał miejsce właśnie w czasie jego działalności. Ks. Gwuzd jest pochowany na nowym cmentarzu i jego grób ozdabia brązowa płyta z reliefem břevnovskiego klasztoru.

E. 2. Gmina Horní Domaslavice

Po raz pierwszy Horní Domaslavice wspominane są w dochowanych źródłach historycznych w roku 1305 w wyliczeniu dochodów biskupstwa wrocławskiego jako oboje Domaslavice i aż do XVI wieku trudne jest konsekwentne oddzielenie od siebie Hornych i Dolnych Domaslavic. Na początku XVI wieku Horní Domaslavice należały do Václava Tluka Tošanovskiego. Nie jest celowe opisywanie tu wszystkich właścicieli posiadłości, wspomnimy tylko o niektórych. W roku 1654 właścicielem Hornych Domaslavic stał się Filip Saint-Genois, członek starego rodu szlacheckiego z terenu dzisiejszej Belgii i pułkownik w służbie habsburskiej. Właśnie na rok 1654 tradycja umieszcza powstanie kaplicy św. Anny, która później służyła także jako grobowiec. Nie można całkowicie wykluczyć, że w pobliżu kaplicy powstała równocześnie też siedziba właścicieli Hornych Domaslavic. Klasycystyczny zamek, który tu później w ostatniej ćwierci XVIII wieku wybudowali kolejni właściciele z rodu Grohmanów, mógłby więc być jej przebudową. Zamek nie był duży, był to niewielki, jednopiętrowy budynek kryty mansardowym dachem z elewacją segmentowaną passe-partoutowymi pasami oraz opaskami drzwiowymi. Od końca XIX wieku właściciele często się zmieniali i zamkowi nie była już poświęcana należyta troska, stopniowo więc niszczał. Na końcu lat 40. XX stulecia był już w bardzo złym stanie i naprawę mogła spowodować tylko miejscowa rada narodowa. Ta jednak odrzuciła to ze wskazaniem, że chodzi o obiekt związany z wyzyskiwaczami. W następnym dziesięcioleciu zamek więc zniknął. Obiekt został stopniowo rozebrany.
Kolejnym rodem szlacheckim, który wyraźnie zapisał się do historii gminy, byli Harasovscy. Nie zatrzymali się tu długo, zaledwie trzy dziesięciolecia, ale właśnie za czasów rycerza Jiřego Harasovskiego i przy jego wsparciu finansowym w latach 1739 – 1745 został w gminie zbudowany nowy, murowany kościół. Na cmentarzu Harasovscy zbudowali też swój grobowiec.
Ważną datą w historii gminy jest rok 1864. Do tego roku Horní i Dolní Domaslavice tworzyły jedną gminę. Na mocy decyzji ziemskiego sejmu teraz podzieliły się według już istniejących granic na gminy dwie. Zdumiewające jest to, że granica przebiega przez byłe centrum połączonej gminy, i na przykład plebania stoi jeszcze na terenie Hornych Domaslavic, jednak jej były budynek gospodarski jest już na terenie sąsiedniej gminy. W drugiej połowie XX wieku gmina ucierpiała w wyniku odpływu ludności. Najpierw było to w związku z budowaniem zapory Žermanickiej w latach 50., kiedy część ludzi musiała się przenieść, a później, w latach 80., w konsekwencji zakazu nowego budownictwa, który trwał przez czas integracji gminy, kiedy Horní Domaslavice były przyłączone do Dobrej. Dopiero po dezintegracji życie w gminie zaczęło się znowu w pełni rozwijać. Działa tu kilka organizacji hobbistycznych: pszczelarze, działkowcy i myśliwi. Najstarszą organizacją jest Ochotnicza Straż Pożarna założona w 1926 roku.
Z inicjatywy urzędu gminnego w roku 1994 powstała Ścieżka Edukacyjna Horní Domaslavice, która na pięciu stacjach przypomina miejscową historię i ciekawostki. Jedną z nich jest jeziorko zwane Morskie Oko. Powstało ono sztucznie przy eksploatacji kamienia na budowę zamku i oprócz swojego naturalnego piękna jest z nim związanych także kilka romantycznych podań.

E. 3. Gmina Vojkovice

Gmina Vojkovice powstała widocznie mniej więcej na początku XVI wieku. Pierwsza pisemna wzmianka o niej pochodzi z roku 1520. Pierwotnie należała do Tluków z Tošanovic i w urbarium z roku 1580 jest podawana jako część składowa posiadłości frydeckiej. Jest tu wspomniane nazwisko wójta Jana Vojkovskiego i dwunastu osiadłych mieszkańców. Charakter gminy zawsze był przede wszystkim rolniczy, miejscowa ludność ponadto dorabiała dla okolicy typowym tkactwem. Szczególny rodzaj dodatkowego zarobku stanowiło dla nich wyciąganie furmanek drogą na tutejsze szeroko znane wzniesienie. Vojkovice leżą w dolinie u zbiegu trzech rzeczek – Lučiny, Holčiny i Račoka i ciężkie wozy kupieckie jadące z Frýdku do Cieszyna miewały tu duże problemy z wjechaniem na oba stoki, którędy prowadziła droga. Miejscowi nie wahali się ten kłopot wykorzystać i kupcy musieli głęboko sięgnąć do kieszeni, jeżeli z ładunkiem chcieli pojechać dalej.
Vojkovice bywały także znane ze swego likieru ziołowego Vojkovicka Gorzka, który produkowała tu żydowska rodzina Glesingerów. Bernard Glesinger założył wytwórnię spirytusu wprawdzie już w roku 1864, ale sam likier zaczęto produkować dopiero w roku 1890. Jego produkcja była ściśle strzeżoną tajemnicą rodzinną, spisu i proporcji 53 ziół, które były podstawą do produkcji Vojkovickiej Gorzkiej, nie znał nikt inny, tylko właściciel firmy. Ten jednak w 1939 roku wyemigrował i do gminy już nigdy nie wrócił. Wydawało się więc, że historia oryginalnego napoju zamknęła się. W roku 1997 podczas modernizacji restauracji „U Zajíca“ w Hnojníku doszło do nieoczekiwanego okrycia mniejszej ilości tego likieru. Po skomplikowanym, kilkumiesięcznym badaniu tajemnicę receptury udało się odszyfrować i produkcja likieru została wznowiona. Aktualnie produkuje go firma Kwaczek w Dobrej.
Pewną ciekawostką, choć nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, jest fakt, że w gminie nie ma kościoła. Miejscem pobożności jest kapliczka Nawiedzenia Panny Marii z kamiennym krzyżem z roku 1915. W Vojkovicach obecnie nie ma także szkoły, dzieci dojeżdżają za nauką szkolną do Dobratic. W przeszłości w gminie jednak nauczano. Początki były trudne, podobnie jak w innych miejscowościach. Od roku 1846 naukę prowadzono kolejno w trzech wynajętych pomieszczeniach w prywatnych domach. Swój pierwszy budynek szkolny gmina miała w roku 1872. Uczniów jednak przybywało i to wymusiło kilkakrotną rekonstrukcję szkoły, w roku 1924 została na przykład przebudowana na dwupiętrową. Ostatnia modernizacja jest z roku 1958. W 21 lat później nauka została tu zakończona.
Od roku 1930 w gminie prowadzi działalność Ochotnicza Straż Pożarna, dalej funkcjonuje tu zrzeszenie sportowe Sokol, klub kynologiczny, pszczelarze i myśliwi. Największe sukcesy osiąga jednak Związek Sportów Obronno-Technicznych, kontynuator wcześniejszego związku ds. współpracy z armią. W przeszłości zajmował się on strzelectwem sportowym, sportem motorowym, szkoleniem kierowców i jazdami zręczności. Obecnie organizacja zajmuje się tylko strzelectwem sportowym i jej strzelcy zdobywają corocznie tytuły mistrzów kraju w strzelaniu z strzelb i pistoletów pneumatycznych i broni laserowej. Oryginalnym przypomnieniem wyzwolenia gminy aż do roku 1990 był samolot stojący w centrum gminy.

E. 4. Gmina Dobratice

Pierwszą wzmiankę o gminie znajdujemy w źródłach pisemnych pochodzących z roku 1602, kiedy Dobratice były częścią górnodomasławickiego majątku. Z wielu panów, do których Dobratice należały, wspomnijmy przynajmniej barona Antonína Valentina Kašnica z Weinberga, który podobno mieszkał wprost w gminie w drewnianym zameczku łowieckim. Jego wygląd niestety się nie zachował, widocznie chodziło jednak o mniejszy obiekt parterowy.
Dobratice aż do roku 1868 należały do parafii domasławickiej. Tam chodzili tutejsi parafianie też do kościoła. Budowę własnego kościoła w Dobraticach podjęto dopiero w 1863 roku i główną rolę przy tym dziele odegrał domasławicki proboszcz Filip Habernal, przedsiębiorczy, filantropijny ksiądz, może najważniejsza osobistość w historii Dobratic XIX wieku. Kościół, najbardziej cenny zabytek historyczny w gminie, został wyświęcony i przekazany do użytku w jesieni 1865 roku i w trzy lata później w Dobraticích została powołana także samodzielna parafia. Równocześnie w wieku zaledwie sześćdziesięciu lat zamknęła się droga życiowa proboszcza Habernala.
Ten już wcześniej zasłużył się o założenie szkoły w gminie. Do roku 1852 bowiem szkoły w Dobraticach nie było i dzieci musiały dochodzić do szkoły w Domaslavicach. Z powodu dużej odległości raczej jednak nie dochodziły. Dlatego ojciec Filip Habernal zainicjował powstanie własnej dobratickiej szkoły. Z początku nauczano w wynajętym pomieszczeniu w jednej z miejscowych chałup, po kilku latach gmina wykupiła na potrzeby szkoły drewniany budynek wiejski i dopiero w roku 1871 został wybudowany nowy, murowany budynek szkolny.
Szkoła bezspornie zmieniła atmosferę społeczną i kulturalną w gminie. Przed pierwszą wojną światową miejscowa ludność zaczęła się zrzeszać w pierwszych organizacjach. W roku 1900 powstało Towarzystwo Oszczędności i Pożyczek, w roku 1910 Robotnicza Spółdzielnia Spożywców, a na początku 1914 roku także miejscowy oddział Macierzy Oświaty Ludowej, który obok urządzania różnych uroczystości upowszechniał wśród ludzi zainteresowanie lekturą prasy i książek i odegrał pierwsze przedstawienie teatralne w gminie. Wojna przerwała ten obiecujący wzlot kulturalny. Wkrótce po niej Macierz Oświaty Ludowej wznowiła jednak swoją działalność i powstały także inne organizacje: Robotnicza Jedność Fizyczna, Orzeł, Federacja Robotniczych Zespołów Gimnastycznych. W roku 1927 nadszedł czas i na organizację najbardziej rozpowszechnioną – została założona straż pożarna. Jej założenie mieszkańcy przywitali i zaraz obdarzyli ją swoją przychylnością. Możemy tak sądzić przynajmniej z tego, że w późniejszej zbiórce pieniędzy oraz przy pierwszych imprezach towarzyskich urządzanych przez strażaków zgromadzono tyle pieniędzy, że straż mogła nabyć pierwszą sikawkę, podstawowe wyposażenie i rozpocząć budowę remizy strażackiej.
Ochotnicza straż pożarna aktywnie działa w gminie do dziś, a różnorodność życia społecznego w gminie dokumentuje także istnienie innych organizacji społecznych. KS Comfort Dobratice, Stowarzyszenie Obywatelskie Mieszkańców Gminy Dobratice, chór kościelny Filia, Czeski Związek Działkowców i pszczelarze należący do doberskiej organizacji Czeskiego Związku Pszczelarzy.
Największym zabytkiem w gminie jest już wspominany kościół. Do niedawna gminę zdobił jeszcze pamiętny wiadukt, ten musiał jednak ustąpić budowie drogi szybkiego ruchu.

E. 5. Z historii Bukovic

Znajdujemy się koło budynku dawnego wójtostwa w Bukovicach, które pierwotnie stanowiły samodzielną gminę. Ostatnim wójtem w Bukovicach był Jan Mec, który zmarł w roku 1849. Był wójtem także dla Dobratic. Wójt stał na najwyższym stopniu w rozwarstwionej społeczności wiejskiej. Spełniał rolę pośrednika między zwierzchnictwem a gminą. Można powiedzieć, że był swego rodzaju urzędnikiem, który zarządzał gminą zgodnie z poleceniami i w interesie zwierzchnictwa. Dla zwierzchnictwa pobierał od poddanych świadczenia pieniężne i naturalne, doglądał na to, aby poddani należycie gospodarowali i wypełniali obowiązki pańszczyźniane i ewentualnie miał też tłumić oznaki sprzeciwu wobec zwierzchnictwa. Wójt miał uprzywilejowaną pozycję, był zwolniony od pańszczyzny, jednak miał też znaczne obowiązki.
Z racji niedochowania źródeł pisemnych nie jest możliwe dokładne określenie, kiedy Dobratice z Bukovicami zostały połączone w jedną gminę, dokładniej mówiąc, kiedy Bukovice stały się osadą Dobratic. Spływanie obu gmin było widocznie stopniowe. W zachowanych kartach meldunkowych z lat 60. XIX wieku niektórzy podają jako swoje miejsce zamieszkania „Bukovice i Dobratice“. Jeszcze w roku 1891 Bukovice, choć bardzo krótko, są odnotowane jako samodzielna gmina w Encyklopedii Otta. Podaje się tu, że przy spisie ludności w roku 1880 posiadały one 42 domy i 251 mieszkańców.
Przy tym w piśmie mieszkańców Bukovic adresowanym do Hetmaństwa Powiatowego w Czeskim Cieszynie z roku 1921 pisze się, że gmina była całkowicie samodzielna do roku 1858. W piśmie Bukoviczanie żądali ponownego podziału Dobratic i Bukovic na dwie samodzielne gminy polityczne. Stawiali zarzut, że Bukovice wnoszą znaczny procent środków do wspólnego budżetu gminnego, ale ze względu na to, że w gminnej komisji administracyjnej mają tylko dwu członków, nie potrafią przeforsować spraw dla ich osady potrzebnych. O wszystkim właściwie decydują więc przedstawiciele Dobratic, którzy dla stosunków bukovickich nie mają właściwego zrozumienia. Bukovice liczyły w tym czasie około 40 domów i mniej więcej 300 mieszkańców i czuły się na siłach, aby swoimi sprawami zarządzać samym. W sporze miały się jednak wypowiedzieć obie strony, a więc także ta dobraticka, a ta była silniejsza. A jej zdanie było nie dzielić. Dążenie mieszkańców Bukovic spełzło więc na niczym i dalszy rozwój zmierzał później do jednoznacznego spłynięcia – w roku 1951 już Bukovice zanikły nawet jako samodzielna osada w ramach Dobratic, co symbolicznie zostało przypieczętowane także przenumerowaniem domów. Najbardziej widoczną pozostałością kiedyś samodzielnej gminy pozostaje więc dziś byłe wójtostwo i dzisiejsza gospoda Harenda. Niedaleko stąd stoi dzwonniczka z początku XX stulecia. Warta jest ona przypomnienia także jako ciekawy dowód współpracy mieszkańców kilku sąsiednich gmin. W roku 1921 bowiem mieszkańcy Bukovic, Dobratic, Vyšnych Lhot i Komornej Lhotki urządzili zbiórkę, aby do niej kupić dzwon. Kosztował on 3665 koron. Około pół kilometra stąd w kierunku Praszywej, koło restauracji Kohutka, jest skrzyżowanie dwu odnóg dalekobieżnego szlaku rowerowego Greenways Kraków – Morawy – Wiedeń. Ten międzynarodowy szlak rowerowy łączy dwie ważne metropolie środkowoeuropejskie – Kraków i Wiedeń. Na miejscu jest tablica informacyjna.

F. Trasa edukacyjna z gminy Hnojník

F. 1. Gmina Hnojník

Hnojník jest największą gminą Mikroregionu Dorzecze Stonávki. W źródłach historycznych po raz pierwszy wspominany jest on w roku 1305 w spisie dziesięcin biskupstwa wrocławskiego. Zakładamy jednak, że wieś powstała o wiele wcześniej, może już w drugiej połowie XII wieku. Widocznie już w XIV wieku, a na pewno w wieku XV Hnojník jako wolny majątek należał do rodziny szlacheckiej, która od niego się nazywała. Pierwszy dochowany dokument z imieniem członka tej rodziny, konkretnie chodziło o Staška z Hnojníka, pochodzi dopiero z roku 1445.
Wyraźny ślad w dziejach gminy pozostawił szlachecki ród Beessów z Chrostiny, który stał się właścicielem hnojnickiego majątku w roku 1736. Beessowie polecili w gminie zbudować barokowy zamek, który następnie w kolejnych generacjach przebudowali w stylu empirowym i w końcu dobudowali także drugie piętro. Część pierwotnego wyposażenia zamku, w którym w roku 1930 podczas swych odwiedzin regionu spędził noc także prezydent Tomáš G. Masaryk, jest dziś wystawiona na zamku Šternberk. Na miejscowym cmentarzu Beessowie polecili zbudować rodowy grobowiec, w którym później złożono ciała dziesięciu członków rodu.
Duży rozwój Hnojník przeżył w XIX stuleciu. O ile na jego początku żyło tu 324 mieszkańców, w roku 1843 było ich już 614, i to pod 60 numerami domów. Większość mieszkańców utrzymywała się z rolnictwa. Było tu jednak także pięć młynów i zwierzchnictwo hnojnickie wybudowało także kilka małych zakładów przemysłowych: dwie gorzelnie, browar i cegielnię. Utrzymanie się na małych użytkach stanowiło dla miejscowych rozrastających się rodzin coraz większy problem, dlatego w drugiej połowie XIX wieku miejscowi ludzie zaczęli coraz więcej jeździć za pracą do Huty Trzynieckiej, karwińskich kopalń czy ostrawskich zakładów przemysłowych. To prowadziło do spadku liczby mieszkańców gminy, bowiem wiele z tych ludzi w miejscu nowego zatrudnienia osiadło na stałe. Na końcu stulecia Hnojník zanotował więc duży ubytek ludności.

Bardziej nasilony kontakt z otaczającym światem przyniósł do gminy także nowe idee, nowe impulsy dalszego rozwoju. Na stan ten wyraźny wpływ wywarła też budowa kolei z Frýdku do Cieszyna oraz umieszczenie dworca w Hnojníku, który z gminy tej uczynił w pewnym sensie nowe centrum i węzeł komunikacyjny dla okolicznych gmin, które kolei nie miały. Zmienił się także charakter wcześniej prawie wyłącznie rolniczej gminy, która obecnie stała się rolno-robotniczą. Ciekawym świadectwem o stopniowym przenikaniu postępu technicznego są zapisy w kronice: w kwietniu 1926 r. pierwsze radio w gminie sprawił sobie proboszcz Rudolf Ploszek, w rok później pojawi się tu pierwszy automobil, posiadał go dr med. Jan Hornich. W tym samym roku na poczcie po długich latach bezowocnych pertraktacji udało się uruchomić pierwszą stację telefoniczną, natomiast w roku 1937 przeprowadzono elektryzację większej części gminy.
Największymi zabytkami kulturalno-historycznymi w gminie są kościół zbudowany w latach 1808 – 1812 w miejscu jego starego, drewnianego poprzednika oraz replika rzeźby św. Jana Nepomucena w centrum gminy.

F. 2. Hnojník – dworzec kolejowy

Kolej żelazna miała dla Hnojníka ogromne znaczenie już w tym, że gmina stała się ważną stacją na szlaku z Frýdku do Polski i w pewnym sensie także węzłem komunikacyjnym dla okolicznych gmin. Wyraźnie poprawiło się i głównie ułatwiło samo połączenie Hnojníka z okolicznym światem. Szlak wybudowała Spółka Kolei Północnej Cesarza Ferdynanda jako jeden z ubocznych szlaków głównej kolei w latach 1887 – 1888 i o jego faktyczną postać zasłużył się właściciel tutejszego majątku ziemskiego baron Jiří Beess. W grze było bowiem kilka możliwych przebiegów, kolej miała prowadzić albo aż przy granicy z Komornią Lhotką, albo przez ewangelicki cmentarz.
Ewangelicki cmentarz został założony na początku lat 80. XIX wieku i teren do tego celu przekazał baron Beess. Aż do tego czasu miejscowi ewangelicy musieli grzebać swoich zmarłych w sąsiedniej Komorní Lhotce. W roku 1909 powołali tzw. Radę Cmentarną, która troszczyła się o wszystkie sprawy cmentarza. W roku 1935 zainicjowała ona także rozbudowę dzwonnicy na kaplicę, aby mogły się tam odbywać obrzędy pogrzebowe także przy niesprzyjającej pogodzie.
Nowa stacja kolejowa stała się ważnym miejscem nie tylko dla samej gminy Hnojník, ale też dla sąsiedniej Komornej Lhotki. W latach 1912 – 1913 została wybudowana droga od dworca do Komornej Lhotki. Natomiast w roku 1914 zatwierdzono wysadzenie wzdłuż tej drogi lipowej alei, która do dnia dzisiejszego jest jedną z największych osobliwości gminy i niewątpliwie zachwyci każdego, kto tędy przejeżdża po raz pierwszy. Lokalnego szlaku kolejowego niestety nie wykorzystał prezydent Masaryk, który do gminy w sobotę 5 lipca 1930 r. przyjechał z Frýdku samochodem. Przyjechał dopiero pod wieczór i został przywitany przez tłumy ludzi nie tylko z Hnojníka, ale też z okolicznych gmin. Po uroczystym przywitaniu udał się na zamek, gdzie spędził noc. Rano zaś kontynuował swoją wizytę regionu, odjechał do Třinca.
Miejscowy oddział Śląskiej Macierzy Oświaty Ludowej postanowił zbudować na pamiątkę pobytu prezydenta Wyzwoliciela pomnik przed budynkiem mieszczańskiej szkoły. Uroczystość odsłonięcia pierwotnie była zaplanowana na 1 czerwca, ale z powodu silnego deszczu została odłożona dopiero na 11 czerwca 1936 r. Według kronikarzy była to dotąd największa uroczystość w Hnojníku. Obecni byli senator Macek z Frýdku, hetman powiatowy Gela, powiatowy inspektor szkolny Polášek, przedstawiciele szeregu innych urzędów i towarzystw, kompania honorowa pułku pieszego z Místku, członkowie organizacji gimnastycznych i strażackich w strojach i mundurach, oczywiście młodzież szkolna i pono jeszcze około 3 tysięcy ludzi z Hnojníka i okolicy. Popiersie prezydenta jest dziełem artysty-rzeźbiarza Josefa Třísky z Prostějova. Bryła piaskowcowa pochodzi z kamieniołomu w Řece.
Przez czas okupacji popiersie było dobrze ukryte – zakopane w ogrodzie szkolnym w Dobrej. Ponownie zostało uroczyście odsłonięte przy okazji święta państwowego 28 października 1945 r. Jednak ani teraz nie pozostało na swoim miejscu długo. Nocą z 9 na 10 czerwca 1953 r., jak donosi miejscowa kronika, tajemniczo znikło.

F. 3. Gmina Komorní Lhotka

Komorní Lhotka jest malowniczą, podgórską gminą z około tysiącem mieszkańców i dużą tradycją turystyczną i uzdrowiskową. Obecnie gmina jest głównym protagonistą rozwoju ruchu turystycznego w Mikroregionie Gmin Dorzecza Stonávki. Rzeczka ta na terenie gminy wypływa. Pierwsza wzmianka o gminie, wtedy pod nazwą Bučkova Lhota, w zachowanych źródłach pojawia się w roku 1455. Nazwa później często się zmieniała aż na końcu XIX stulecia ustaliła się w postaci, jak ją znamy dziś.
Podstawą życia miejscowej ludności było rolnictwo. Spoczywało ono w uprawianiu lnu i nawiązującym tkactwie, a przede wszystkim w pasterskiej hodowli owiec. Stopniowo dochodziło do zanikania tego pierwotnego sposobu utrzymania. Zaprowadzenie kolei żelaznej prowadzącej przez sąsiedni Hnojník, wyparło prowadzone tu furmaństwo. Dochodziło od tego, że ludzie szukali pracy poza gminą i znajdowali ją w okolicznych miastach. Był to przede wszystkim przemysł ciężki – kopalnie, huty.
W Komornej Lhotce można obejrzeć klasycystyczny kościół ewangelicki z 1782 roku z trzema empirowymi nagrobkami oraz z barokowym wyposażeniem wnętrza, pięknym ołtarzem i kazalnicą. Bardzo ciekawym obiektem jest także kościół katolicki, który został wybudowany o ponad 100 lat później z miejscowego, szarozielonego, godulskiego piaskowca. Wprost w centrum gminy zachowanymi, zrębowymi, karpackimi domami drewnianymi z XIX wieku jest reprezentowana architektura ludowa typowa dla Cieszyńskiego.
Na południowo-wschodnim zboczu góry Goduli znajduje się „pomnik tolerancyjny “ z 1931 roku zbudowany z okazji 150. rocznicy wydania patentu tolerancyjnego i przypominający prześladowania ludności wyznania niekatolickiego. Około roku 1530 do całej Europy zaczęły się rozchodzić idee reformacyjne Marcina Luthera, bardzo szybko przyjęły się też one na Śląsku Cieszyńskim, gdzie w połowie XVI wieku większość ludności była już wyznania ewangelickiego. W sto lat później, za rządów Habsburgów, stosunki były już jednak inne. W roku 1654 ewangelikom skonfiskowano prawie wszystkie kościoły. W następnym okresie ewangelicy mogli się spotykać tylko na tajnych nabożeństwach po lasach. Większą wolność wyznania i niektóre prawa uzyskali oni ponownie dopiero z wydaniem „patentu tolerancyjnego“ w roku 1781. Dzięki niemu ewangelicy mogli budować domy modlitwy, zakładać szkoły i powoływać własnych księży. Faktyczne równouprawnienie zostało im jednak przyznane dopiero w roku 1848. Jednym z miejsc, które ten okres tajnych spotkań ewangelików w czasach kontrreformacji nam przypomina, jest także miejsce na górze Godula.

Osobliwą kroniką życia w gminie w drugiej połowie XX wieku stały się unikalne fotografie Jana Grabowskiego, fotografa samouka, który choć właściwie fotografował tylko życie wokół siebie, uchwycił na swoich obrazkach już prawie zapomniany czar miejscowego życia swojej doby.

F. 4. Historia turystyki a ciekawostki turystyczne Komornej Lhotki

Turystyka i działalność uzdrowiskowa posiada w Komornej Lhotce już stopięćdziesięcioletnią tradycję. Dzięki przyjaznemu klimatowi, pięknu przyrody i produktom szałaśnickiego sposobu gospodarowania w górach oferowała ona już od połowy XIX wieku naturalne warunki dla powstania ośrodka uzdrowiskowego. Na tych przesłankach, i to dodatkowo z wykorzystaniem źródła na swoim własnym gruncie, w r. 1860 rolnik Jiří Valica założył pierwsze małe uzdrowisko klimatyczne. Kontynuacją jego tradycji jest dziś niewielkie Uzdrowisko Ziołowe. Istotnym punktem zwrotnym w rozwoju Komornej Lhotki jako ośrodka uzdrowiskowego był rok 1880. Miejscowy wójt Adam Walach zaczął budować w nowoczesnym stylu architektonicznym przypominającym ówczesne alpejskie ośrodki turystyczne rozległy kompleks leczniczy i rekreacyjny. Jego symbolem stał się tak zwany „Kurhotel“, główny budynek uzdrowiskowy. Do procedur leczniczych używano oprócz czystej wody źródlanej i kąpieli ziołowych także miejscowe produkty rolne – serwatkę lub owcze i krowie mleko. Komorní Lhotka swoimi usługami stała się znana na całym terenie ówczesnych Austro-Węgier. Do jej gości należeli przyjezdni nie tylko z okolicznego regionu cieszyńskiego, ale także z Opavy, Brna, Pragi lub nawet z samego Wiednia. Do budynków uzdrowiskowych dołączyły kompleksy oferujące usługi dla ówczesnych prominentnych klientów – kort tenisowy lub basen kąpielowy, a „miasteczko uzdrowiskowe“ zostało nawet wyposażone w sztuczne oświetlenie lampami naftowymi. Na dalszy rozwój z pewnością dodatnio wpłynęło też wybudowanie szlaku kolejowego między Frýdkiem i Cieszynem w 1888 r. ze stacją w niedalekim Hnojníku.
Niszczący pożar budynku Kurhotelu w r. 1903 był jednak dla uzdrowiska tragicznym ciosem, z którego już się ono nie podźwignęło i poprzedni rozgłos Komornej Lhotki jako ośrodka uzdrowiskowego pod ciężarem kolejnych niesprzyjających zdarzeń pierwszej połowy dwudziestego wieku zaczął się stopniowo zatracać.

Pomimo to Komorní Lhotka zawsze pozostała wyszukiwanym celem pieszych turystów i wczasowiczów. Piękne, romantyczne doliny wokół górnego biegu posiadającej tu swoje źródło rzeki Stonávki lub wokół jej dopływów Ráztoki i Odnogi, podobnie jak grzbiety górskie między Godulą, Ropičką, Kotařem i Praszywą zawsze były i są przyjemnym miejscem aktywnego odpoczynku. Obszar jest wyposażony w dobrze utrzymywaną sieć oznakowanych szlaków turystycznych, szereg placówek gastronomicznych i kwaterunkowych oraz atrakcyjne usługi, do których należy przede wszystkim tradycyjna fińska sauna. Przechodzi przez nią również szlak rowerowy Po Śląsku Cieszyńskim. Na odcinku między Bukovcem a Vyšnymi Lhotami, na którym leży Komorní Lhotka, chodzi równocześnie o jedno z odgałęzień dalekobieżnego szlaku rowerowego Kraków – Morawy – Wiedeń, który jest zakwalifikowany do szlaków typu „greenways“. Do najbardziej znanych celów turystycznych należy pomnik tolerancyjny oraz opuszczony kamieniołom piaskowcowy – obecnie skały do ćwiczeń wspinaczkowych, oba na zboczach góry Godula. W centrum gminy, obok budynku urzędu gminnego, jest czynne także miejscowe centrum informacyjne oferujące również publikacje o tematyce regionalnej oraz drobne upominki.

Zdroj informací: M. Lysek





Komentáře k článku

Zatím nebyly k článku napsány žádné komentáře.
Přidejte vlastní komentář k tomuto článku
Vážení návštěvníci, komentáře k místu smí vkládat každý a bez přihlášení. Smyslem komentářů je předání dojmu či tipů ostatním. Nejedná se o chatovou místnost. Prosíme všechny přispívající o slušnost a věcnost. Vyhrazujeme si právo smazat příspěvky nesouvisející s tématem a příspěvky nesmyslné. Taktéž si vyhrazujeme právo rušit příspěvky porušující zákony ČR, vulgární, spamující, urážející, pomlouvající, nerespektující soukromí ostatních, příspěvky nezákonné, propagující jakoukoliv nesnášenlivost, diskriminaci či skrytou reklamu. Odesláním komentáře dáváte souhlas k uveřejnění Vaší IP adresy na serveru InfoCesko.cz. Vaše jméno či nick nesmí zneužít jméno známé osoby.
Redakce neodpovídá za obsah diskusních příspěvků.
Text komentáře:
Jméno:   Email (nepovinné):
CAPTCHA imageZadejte výsledek: